Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Obchody 15. rocznicy tragicznej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem [zdjęcia]
W czwartek (10.04) mija 15. rocznica tragicznej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Z tej okazji w Białymstoku i całym regionie przedstawiciele władz rządowych, samorządowych, partii politycznych i społeczeństwa oddali hołd poległym.
Białystok
Kwiaty i znicze przed białostockim pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej na murach kościoła św. Rocha punktualnie o 8:41 złożyli m.in. wojewoda podlaski, prezydent Białegostoku, marszałek woj. podlaskiego, a także przedstawiciele służb mundurowych oraz radni i samorządowcy.
Wszyscy podkreślali, że w tym dniu szczególnie ważna jest pamięć o osobach, które zginęły w katastrofie rządowego samolotu.
To wielka narodowa tragedia. W 15. rocznicę wspólnie władze rządowe, administracja samorządowa, oddają hołd wszystkim tym, którzy zginęli w tej wielkiej katastrofie lotniczej. W sposób szczególny pamiętamy o mieszkańcach woj. podlaskiego, którzy zginęli pod Smoleńskiem. Mam nadzieję, że pamięć o nich zawsze będzie trwała, tak jak o wszystkich ofiarach tej wielkiej tragedii z Prezydentem RP i jego małżonką na czele - podkreśla wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.
Cztery osoby, które zginęły w katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem były związane z woj. podlaskim. To ostatni prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego arcybiskup Miron Chodakowski i stewardesa Justyna Moniuszko.
Kwiaty i znicze złożyli też radni miejscy, wojewódzcy i podlascy działacze Prawa i Sprawiedliwości.
15 lat temu doszło do wielkiej tragedii, która wstrząsnęła całą Polską, Europą i światem. Musimy o tym tragicnym zdarzeniu pamiętąć, pamiętać o tych wielkich Polakach, którzy zginęli w drodze, aby wspominać tych, którzy oddali życie za naszą wolność. Powinniśmy się w takim dniu przede wszystkim jednoczyć, ale nie tylko w taki dniu powinniśmy stać po stronie polskiej racji stanu - dodaje przewodniczący białostockich radnych PiS Henryk Dębowski.
Łomża
Apelem pamięci i złożeniem kwiatów pod pomnikami rozpoczęły się w Łomży uroczystości potrójnej rocznicy. To 85. rocznica zbrodni katyńskiej, także 85. deportacji mieszkańców Ziemi Łomżyńskiej w głąb Związku Radzieckiego i 15. rocznica katastrofy pod Smoleńskiem samolotu z polską delegacją. Uroczystości miały charakter wojskowy, dlatego przybyłych przywitał dowódca garnizonu Łomża płk Paweł Gałązka.
O godz. 8:41, o której 15 lat temu pod Smoleńskiem spadł samolot z polską delegacją na uroczystości w Katyniu, w całym mieście rozległy się syreny. Została odprawiona także msza święta w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, a po godz. 10:00 delegacje złożyły także wieńce i kwiaty oraz zapaliły znicze przed tablicą upamiętniającą wywózki na Sybir, która znajduje się na budynku hali targowej przy ul. Sikorskiego.
Suwałki
W Suwałkach (10.04) przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości oraz środowisk patriotycznych złożyli hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej. W dniu 15. rocznicy tej tragedii punktualnie o 8:41 złożyli kwiaty i zapalili znicze pod Dębem Wolności w Parku Konstytucji 3 Maja. To symboliczne miejsce, w którym co roku gromadzą się, aby wspólnie upamiętnić to najstraszniejsze po II wojnie światowej wydarzenie w historii naszego kraju. O tym, jak ważne jest podtrzymywanie tej pamięci, mówił przewodniczący klubu PiS w suwalskiej radzie miejskiej Jacek Juszkiewicz.
Dzisiaj niektórzy starają się tę pamięć zatrzeć. Wysyłają na obchody bojówki różnych działaczy, którzy wyśmiewają, wyszydzają i plują na tych, którzy tę pamięć podtrzymują. Niedawno doszło do zniszczenia pomnika smoleńskiego w Warszawie. Na Westerplatte zrywane są polskie flagi. Naród bez pamięci traci tożsamość. My pamiętamy i będziemy pamiętać - mówi Jacek Juszkiewicz.
Władze samorządowe Miasta Suwałki uczcili pamięć wydarzeń pod Smoleńskiem i ofiar Zbrodni Katyńskiej pod pomnikiem na cmentarzu przy ulicy Bakałarzewskiej.
W tym dniu, My Suwalczanie oraz cały nasz kraj, powinniśmy pamiętać o tym, co wydarzyło się w Katyniu oraz w Smoleńsku. To jedne z najtragiczniejszych wydarzeń w historii narodu polskiego - powiedział prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz, wspominając swoją wizytę w Smoleńsku w 2010 roku, kiedy to udał się na miejsce wypadku prezydenckiego samolotu.
Pod Smoleńskiem zginęło 96 osób
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński z małżonką Marią.
Delegacja leciała na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Na pokładzie byli między innymi wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, dowódcy głównych sił zbrojnych, osoby sprawujące wysokie funkcje w państwie, duchowni, przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz załoga samolotu i funkcjonariusze BOR.
Cztery osoby, które zginęły w Smoleńsku, związane były z naszym regionem.
To ostatni prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego arcybiskup Miron Chodakowski i stewardesa Justyna Moniuszko.
W Polskim Radiu Białystok po 17:00 wyemitujemy też reportaż, przypominający tragiczne wydarzenie sprzed 15 lat.
"Mój kolejny kwiecień" - reportaż Edyty Wołosik