Podlascy radni przeznaczyli kolejne 8 mln zł na pas startowy na Krywlanach

Przed miesiącem radni zgodzili się wesprzeć władze Białegostoku dając na inwestycję w tym roku 100 tysięcy złotych, a w przyszłym - 8 milionów. Podczas poniedziałkowej (30.10) sesji zdecydowali jednak, że w 2018 roku przeznaczą na ten cel 16 milionów.

O wsparcie inwestycji poprosił prezydent Białegostoku

Nie można bowiem rozstrzygnąć przetargu na budowę pasa startowego dla samolotów turystyczno-biznesowych. W budżecie miasta jest na ten cel 31 milionów złotych. Najniższa oferta od wykonawcy to około 44 milionów złotych.

- Widzimy potrzebę wsparcia budowy lotniska traktowanego jako motor rozwoju całego regionu - mówi członek zarządu województwa podlaskiego - Stefan Krajewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Jak mówi wicemarszałek Maciej Żywno z Platformy Obywatelskiej koalicyjni radni zgodzili się na finansowe wsparcie budowy lotniska między innymi dlatego, że ma to być inwestycja prorozwojowa.

Opozycyjni radni w sejmiku w sprawie lotniska wstrzymali się od głosu

Elżbieta Kaufman Suszko z Prawa i Sprawiedliwości zaznacza, że klub jest za powstaniem lotniska, ale radni wciąż mają za mało informacji odnośnie tej inwestycji.

Pas startowy na Krywlanach ma mieć 1350 metrów długości i 30 metrów szerokości. Ma tam też powstać m.in. płyta do zawracania, drogi kołowania i miejsce postoju dla samolotów.

Budowa pasa jest możliwa dzięki zawartemu wcześniej porozumieniu pomiędzy miastem Białystok a zarządcą lotniska na Krywlanach - Aeroklubem Polskim. To Aeroklub ma m.in. szukać przewoźników. Według planów lotnisko lokalne ma być gotowe za rok.

Sprawą lotniska mają zająć się też białostoccy radni w najbliższy czwartek (2.11), gdy kontynuować będą przerwaną w poniedziałek sesję. Jeśli zgodzą się na zmiany w budżecie miasta z uwzględnieniem pieniędzy z sejmiku, prezydent będzie mógł rozstrzygnąć przetarg na budowę pasa startowego.

| red: wsz