Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Przyszłość "Trytona" w rękach mieszkańców Sejneńszczyny
Mieszkańcy wsi położonych wokół jeziora Hołny na Sejneńszczyźnie decydują o przyszłości “Trytona”. Armator, zwrócił się do władz powiatu o zniesienie tam strefy ciszy i pozwolenie na regularne rejsy.
Nie wszystkim się to jednak podoba, dlatego władze zbierają opinie mieszkańców okolicznych wsi, organizując konsultacje społeczne. W niedzielę (15.04)odbędzie się spotkanie z mieszkańcami Ogrodnik.
Na stronie starostwa ludzie wypowiadają się też w internetowej sondzie. Głosy rozkładają się mniej więcej po połowie, choć zwolenników pomysłu jest nieco więcej.
Jeśli większość pytanych mieszkańców wsi zaakceptuje “Trytona“ będzie on pływał po Hołnach najprawdopodobniej od najbliższego sezonu. Powstanie tu jego bazę a w przyszłości także restauracja i motel.
Tryton przez wiele lat pływał po jeziorze Wigry tzw. szlakiem papieskim, którym przed laty pływał też Jan Paweł II. Po tym jak armator przegrał przetarg a na Wigrach pojawił się inny statek, były starania o przeniesienie go na jeziora powiatu sejneńskiego. W ubiegłym roku radni powiatowi zgodzili się na zniesienie strefy ciszy na jeziorze Gaładuś. Liczyli na dużą atrakcję turystyczną. Tymczasem armator, Błażej Bieńkowski nie mógł wybudować tam bazy dla statku, bo nikt nie chciał sprzedać mu ziemi. Teraz są protesty niektórych mieszkańców okolic jeziora Hołny. Stąd konsultacje społeczne i internetowa sonda. (rs/js)
Zobacz też:
Słynny "Tryton" może wypłynąć na jez. Hołny