Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy remont augustowskiego ratusza to studnia bez dna?
- Dlaczego remont budynku nowego augustowskiego ratusza jest tak drogi? - pytała nowa radna Krystyna Wilczewska, która była gościem naszego radia.
Jak dodała, mieszkańcy powinni poznać wszystkie szczegóły związane z tą inwestycją. Jej całkowity koszt ma być o ponad 3 miliony złotych większy od zakładanego.
- Wydatki z tym związane muszą być jasne i przejrzyste. Bo kwota ciągle się zwiększa. Trudno to zrozumieć. Jako dyrektor hospicjum mam skalę porównawczą. Za 10 milionów złotych przebudowaliśmy obiekt, kupiliśmy dodatkowe wyposażenie i wykonaliśmy remonty na zewnątrz. A modernizacja nowego urzędu miejskiego już kosztuje 12 milionów.
Pierwotnie miało to być około 8,5 miliona złotych. Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz tłumaczy, że ten wzrost wydatków wynika z nieuwzględnienia wszystkich prac przy pierwszych przetargach.
- Ogłoszono przetarg, który nie zawierał w całości niezbędnych prac. Przez to te koszty, które wówczas zostały wykreślone, należało później uzupełnić. Radni wtedy mówili wprost, że tego typu przetargi, gdzie przewiduje się tylko część koniecznych robót, są niedopuszczalne i spowodują wydatki w przyszłej kadencji. A teraz nie możemy porzucić rozpoczętego przedsięwzięcia, tylko gospodarnie dokończyć je tak, jak należy.
Według planów, do nowej siedziby urzędnicy przeniosą się na początku przyszłego roku. Pierwotnie miała to być jesień 2019.
- W augustowskiej radzie za dużo jest tzw. bicia piany i wywlekania personalnych konfliktów, a radnymi jesteśmy po to, żeby rozwiązywać problemy miasta, nie swoje prywatne - mówi Krystyna Wilczewska.
W tym roku do inwestycji trzeba było dołożyć już 3,9 mln zł. A tylko na ostatniej sesji radni przeznaczyli na ten cel kolejne 400 tysięcy złotych. Tym razem na termomodernizację obiektu.