Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nie żyje poszukiwany 75-letni suwalczanin
autor: Jakub Mikołajczuk
Nie żyje poszukiwany od poniedziałku (12.10) 75-letni suwalczanin. Mężczyzna został odnaleziony martwy około godz. 12:00 w kompleksie leśnym koło Leszczewa.
Jak mówi Krystyna Szóstka, Prokurator Rejonowa w Suwałkach, dokładne okoliczności śmierci grzybiarza wyjaśniają teraz śledczy.
Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Zwłoki zostały przewiezione do prosektorium w celu przeprowadzenia ich oględzin. Na chwilę obecną wykluczamy udział osób trzecich w zejściu śmiertelnym tego mężczyzny
- informuje Krystyna Szóstka.
Prokuratura na podstawie wstępnych oględzin ciała wyklucza też samobójstwo. Przypomnijmy, że suwalczanin wyjechał w poniedziałek z samego rana na grzyby. Gdy nie wrócił do domu, rodzina zawiadomiła policję.
W jego poszukiwaniach brało udział około 80 osób, m.in. rodzina, strażacy, policjanci oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i pracownicy Wigierskiego Parku Narodowego.
Mężczyzna podejrzewany o zabicie żony został znaleziony martwy - ustaliło nieoficjalnie Polskie Radio Białystok. Jego ciało miało zostać znalezione w Brzozowie koło Kolna.
Na kary po 15 lat więzienia skazał w środę (30.09) Sąd Okręgowy w Białymstoku dwóch młodych mężczyzn oskarżonych o zabójstwo 80-letniej mieszkanki Czarnej Białostockiej, którą chcieli okraść. Prokuratura żądała kar po 25 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Mimo reanimacji, zmarł mężczyzna wyłowiony w niedzielę (26.07) po południu z rzeki Narew na plaży miejskiej w Łomży - podała wieczorem podlaska policja. Wcześniej, z Narwi w okolicach wsi Jednaczewo, wyłowiono w niedzielę zwłoki innego mężczyzny.
Na kary po 25 lat więzienia skazał w poniedziałek (6.07) Sąd Apelacyjny w Białymstoku dwóch mężczyzn za uprowadzenie i zabójstwo ich znajomego - młodego miejscowego przedsiębiorcy. Sąd odwoławczy zmienił tym samym orzeczenie pierwszej instancji, gdzie zapadło dożywocie.
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w poniedziałek (29.06) proces odwoławczy w sprawie o uprowadzenia i zabójstwa młodego przedsiębiorcy. W pierwszej instancji wobec dwóch jego znajomych zapadły wyroki dożywocia. Apelacje złożyli obrońcy, chcą uniewinnienia, ewentualnie kar łagodniejszych. Wyrok - za tydzień.
Blisko dwie doby trwała akcja wydobycia zwłok mężczyzny, który w piątek (19.06) wczesnym popołudniem został przysypany kilkumetrową warstwą otrębów zbożowych w wysokim silosie na terenie jednej z białostockich firm. Pracował wewnątrz przy usuwaniu zbrylonych warstw tych otrębów.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał we wtorek (16.05) karę 15 lat więzienia dla 54-letniego mieszkańca Bielska Podlaskiego, oskarżonego o zabójstwo żony blisko 9,5 roku temu. Motywacja była emocjonalna, ale nie można w tym przypadku mówić o zbrodni w afekcie - uzasadniał sąd. Wyrok jest prawomocny.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio Białystok, mundurowych poinformowali sąsiedzi. Byli zaniepokojeni tym, że od kilku dni nie widzieli sąsiada, a z jego mieszkania wyczuwalny jest nieprzyjemny zapach.