Radio Białystok | Wiadomości | Czwarta strefa zbyt mała? Samorządowcy z puszczańskich gmin apelują o zmiany
Rozpoczęły się konsultacje społeczne w sprawie planu zarządzania Puszczą Białowieską. We wtorek (8.07) w Białowieży autorzy projektu spotkali się z samorządowcami z puszczańskich gmin. Największe kontrowersje budzi podział puszczy na cztery strefy.
Obszarem z najmniejszymi restrykcjami w Puszczy Białowieskiej, na którym dopuszczalne będzie ograniczone pozyskanie drewna, ma być tak zwana strefa czwarta. Pierwotnie miała zajmować 18 proc. puszczy, ale konsultowany projekt przewiduje, że będzie to jedynie 4 proc. całego obszaru.
Pozyskanie drewna nie może być celem głównym w obszarze UNESCO. Jest możliwe jako efekt uboczny prowadzonej czynnej ochrony w strefie 4a i 4b - mówi Michał Marcinkowski z Instytutu Ochrony Środowiska.
Zdaniem mieszkańców, strefowanie nie do końca zostało dobrze przygotowane, bez rozmów z przedstawicielami mieszkańców i bez rozmów z mieszkańcami.
Gdyby ta czwarta strefa pozostała dalej taka sama, moglibyśmy w niej robić nie wycinkę drzew tylko cięcia sanitarne, ten żubr nie szedłby nam na gospodarstwa rolne. Niech ta strefa nie zajmuje 18,06 proc. puszczy. Niech to będzie może 17 proc., ale nie tak drastycznie - mówi wójt gminy wiejskiej Hajnówka Lucyna Grygoruk-Smoktunowicz.
Wójt gminy Czeremcha Jerzy Wasiluk dodaje, że niepotrzebnie zabiera się kompetencje do ochrony puszczy nadleśniczym Lasów Państwowych - Twórcy planu zarządzania uważają, że nadleśnictwa nie chronią tego lasu, z czym my - samorządowcy i mieszkańcy - się nie zgadzamy. Lasy Państwowe dobrze chroniły puszczę i powinny robić to dalej.
Konsultacje społeczne mają trwać do połowy sierpnia. Podczas spotkania w Białowieży samorządowcy wnieśli prośbę o wydłużenie tego terminu i zorganizowanie spotkania z mieszkańcami w Hajnówce.