Największe kontrowersje samorządowców budzą zapisy dotyczące strefowania ochrony puszczy, które określają, co na danych obszarach będzie można robić. Tak zwana strefa czwarta, to część z dopuszczonym ograniczonym pozyskaniem drewna. 

Pierwotnie miało to być 18 procent puszczy, tymczasem w projekcie planu obszar ten zmniejszono do niespełna 4 procent. Będziemy walczyć o więcej - mówi starosta hajnowski Andrzej Skiepko.   

Może być zmniejszenie z tych 18 do kilkunastu procent, ale nie takie duże zmniejszenie. To po prostu jakieś nieporozumienie i na to nie będzie przyzwolenia. Chcemy, aby nadleśnictwa mogły funkcjonować i to pozyskiwane drewno było sprzedawane na rynek lokalny, dla naszych mieszkańców - apeluje Andrzej Skiepko.  

Mniej radykalnie na temat Planu Zarządzania Puszczą Białowieską wypowiada się burmistrz Hajnówki. Jego zdaniem sprawa zmniejszania strefy czwartej wymaga wyjaśniania, ale sam projekt może projekt może być szansą dla regonu - ocenia burmistrz Hajnówki Ireneusz Kiendyś. 

Wszystkim nam zależy na ochronie Puszczy Białowieskiej. Światowe Dziedzictwo UNESCO jest naszym dobrem narodowym i ja widzę w tym przyszłość naszego regionu - powiatu hajnowskiego, miasta Hajnówki, że powinniśmy pójść w tę stronę jednak turystyczną, prozdrowotną i Puszcza Białowieska jako Światowe Dziedzictwo UNESCO uważam, że będzie magnesem dla naszego regionu - dodaje Ireneusz Kiendyś. 

Konsultacje w tej sprawie, na zlecenie Ministerstwa Klimatu, prowadzi Instytut Ochrony Środowiska-Państwowy Instytut Badawczy. Potrwają od 7 lipca do 18 sierpnia. Uwagi można zgłaszać mailowo.

Z kolei we wtorek (8 lipca) planowane jest w Białowieży spotkanie z lokalnymi samorządowcami.

| red: sk