Radio Białystok | Wiadomości | Migranci znów zaatakowali polski patrol na granicy z Białorusią, uszkodzili dwa samochody policji
Dwa samochody policji zostały uszkodzone przez migrantów na polsko-białoruskiej granicy. Stało się to podczas patrolu funkcjonariuszy. Do incydentu doszło około 5:30. Cudzoziemcy, którzy chcieli się przedostać nielegalnie do Polski rzucali w policjantów kamieniami. Tym razem nikomu nic się nie stało.
Na granicy coraz częściej dochodzi do niebezpiecznych incydentów a cudzoziemcy są coraz bardziej agresywni.
Przed tygodniem w Dubiczach Cerkiewnych migranci zaatakowali nożem żołnierza, który do dziś przebywa w szpitalu. Jego stan jest ciężki ale stabilny.
Żołnierze apelują o oddawania krwi. Pilnie poszukiwana jest grupa zero Rh+.
Zbiórki planowane są - w środę (5.06) w Czeremsze, w piątek (7.06) w Hajnówce i w niedzielę (9.05) w Zabłudowie.
Żołnierz raniony przez migranta przy granicy z Białorusią - potrzebna jest krew grupy zero Rh+
To niestety nie jedyne takie przypadki agresji.
W poniedziałek (5.05) z obrażeniami głowy trafił do szpitala funkcjonariusz Straży Granicznej, którego jeden z migrantów uderzył konarem drzewa. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że na granicę będą wysłane oddziały policji, doświadczone w działaniach wobec agresywnego tłumu. Od środy (5.06) odpowiednie szkolenia rozpoczną też żołnierze i strażnicy graniczni.
Z powodu tych nasilających się ataków migrantów rząd chce też wprowadzić strefę buforową na granicy z Białorusią.
Minister Siemoniak poinformował, że przez najbliższe dni będą prowadzone konsultacje w tej sprawie.
Z obrażeniami głowy trafił do szpitala funkcjonariusz Straży Granicznej, uderzony konarem podczas próby siłowego sforsowania granicy z Białorusi do Polski przez grupę nielegalnych migrantów. Atak miał miejsce w poniedziałek (3.06) wcześnie rano na odcinku w okolicach Białowieży.
Sterowana przez Moskwę i Mińsk presja graniczna jest operacją obliczoną na destabilizację Unii Europejskiej - mówił w Białymstoku minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Wojsko apeluje o oddawania krwi na rzecz żołnierza, który został ciężko ranny podczas ataku migrantów przy granicy z Białorusią. Pilnie poszukiwana jest grupa zero Rh+.
Dwaj żołnierze pełniący służbę na granicy polsko-białoruskiej zostali ranni i trafili do szpitala. Zostali oni zaatakowani przez grupę migrantów. Obaj doznali urazu twarzy - poinformował Michał Bura z zespołu prasowego Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Do szpitala trafił żołnierz raniony nożem przez migranta na granicy z Białorusią; stan rannego jest stabilny - poinformowała mjr Magdalena Kościńska, rzecznik 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. O rannych funkcjonariuszach poinformowała też Straż Graniczna. Sprawę komentuje MSZ.
Straż Graniczna informuje o coraz większej liczbie niebezpiecznych incydentów na polsko-białoruskiej granicy. Agresywni migranci obrzucają kamieniami i konarami żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej, niszczą też słupy graniczne.