Radio Białystok | Wiadomości | Piłkarze Allstars Jagiellonii Białystok będą promować polskich bohaterów - na początek chcą rozsławić "Inkę"
Piłkarze drużyny Allstars Jagiellonii Białystok będą promować polskich bohaterów. Na początek będzie to zamordowana 77 lat temu przez służby komunistyczne sanitariuszka V Wileńskiej Brygady AK Danuta Siedzikówna "Inka".
W poniedziałek (28.08) akcję "Rozsławianie Polskich Bohaterów" Fundacji Grupy PKP i dawnych piłkarskich gwiazd zainaugurowano przy białostockim dworcu PKP, który od 2021 roku nosi imię Danuty Siedzikówny "Inki".
Nawiązujemy do drugiej rocznicy tego wydarzenia, też do śmierci bohaterki, ale też wspólnie ze sportowcami rozpoczynamy akcję promowania polskich bohaterów również poza granicami kraju - mówi dr Rafał Zgorzelski z zarządu PKP SA i Grupy PKP.
"Mamy przygotowane ulotki w różnych językach, baner i w ten sposób przy okazji wyjazdów zagranicznych, np. podczas najbliższego do Porto, chcemy mówić o tych pięknych życiorysach" - mówi Maciej Kudrycki z Allstars Jagiellonii Białystok.
Były reprezentant Polski w piłce nożnej Marek Citko, powiedział, że sportowcy zajmują się sportem, bawią się piłką, ale też myślą o innych.
Rozsławianie polskich bohaterów, to coś pięknego i może właśnie, i przez sport, i przez takie inicjatywy trzeba o tym mówić, docierać do młodych, przypominać, co jest w życiu najważniejsze - mówi Marek Citko.
Współinicjator nadania imienia Danuty Siedzikówny dworcowi PKP w Białymstoku, sekretarz stanu w ministerstwie cyfryzacji Adam Andruszkiewicz powiedział, że cechy "Inki" takie jak honor, patriotyzm, godność kobieca, powinny być ważne dla obecnego młodego pokolenia.
To była młoda dziewczyna, która kochała Polskę, ale też tak jak wszyscy młodzi ludzie chciała żyć, cieszyć się tym życiem, jednak uznała, że tą najwyższą wartością dla niej jest honor i w związku z tym Polski nie zdradziła, tylko - jak kazała przekazać swojej babci - była wierna Polsce do końca.Takie wzorce warto pokazywać, zwłaszcza w obliczu toczącej się wojny blisko polskich granic, bo dbanie o swój kraj było ważne nie tylko kiedyś, ale też dzisiaj - podkreślał Adam Andruszkiewicz.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski dodał, że "Inka" była reprezentantką młodego pokolenia ludzi oddanych Polsce, która "krystalicznie połączyła składane deklaracje z postacią życiową", a takie inicjatywy jak ta realizowana ze środowiskiem piłkarskim "będzie uzyskiwać nową nośność i znajdzie odbicie w postawach polskiej młodzieży".
Danuta Siedzikówna pochodziła z Białostocczyzny, urodziła się 3 września 1928 r. w Guszczewinie, rozstrzelano ją 28 sierpnia 1946 r. w Gdańsku.
W poniedziałek (28.08) w 77. rocznicę rozstrzelania "Inki" i drugą rocznicę nadania dworcowi w Białymstoku jej imienia, przy pamiątkowej tablicy złożono kwiaty.