Przedstawiciele branży turystycznej apelują o poparcie ustawy o rekompensatach

Zgodnie z ustawą przedsiębiorcy, którzy ponieśli straty będą mogli otrzymać 80 proc. przychodów z trzech wakacyjnych miesięcy.

"Z dnia na dzień zostaliśmy odcięci od możliwości zarabiania, choć normalnie powinniśmy mieć komplet klientów. Białowieża wygląda jak wymarłe miasto" - mówi prowadzący wypożyczalnię sprzętu sportowego w Białowieży Sławomir Droń. Dodaje, że przyznanie rekompensat nie jest „jałmużną”, ale umożliwieniem dalszego funkcjonowania.

Pierwotna propozycja Sejmu dotyczyła mniejszej liczby firm, oraz mniejszej kwoty rekompensat siadających 65 proc. utraconych przychodów. To za mało, dlatego apelujemy do podlaskich posłów, by poparli poprawki Senatu - mówi Bronisław Talkowski z Kruszynian. 

Dzisiaj nie mamy żadnego dochodu, a ponosimy tylko koszty. Nie z własnej woli trafiliśmy w taką pułapkę, dlatego prosimy wszystkich podlaskich posłów o przyjęcie ustawy - mówi Bronisław Talkowski.

Poparcie dla poprawek Senatu zadeklarował już Stefan Krajewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego i Robert Tyszkiewicz z Platformy Obywatelskiej. Robert Tyszkiewicz zapowiedział też, że niezależnie od rekompensat będzie zabiegał o utworzenie specjalnego funduszu na wsparcie promocyjne regionu, który ucierpiał po wprowadzeniu stanu wyjątkowego. 

Białowieża i Kruszyniany dziś nie kojarzą się z wypoczynkiem, ale ze strefa przyfrontową, trzeba odbudować wizerunek idealnego miejsca do wypoczynku - mówi Tyszkiewicz.

O poparcie dla senackich poprawek zapytaliśmy też szefa podlaskich struktur Prawa i Sprawiedliwości Dariusza Piontkowskiego. Napisał nam, że nie zna jeszcze szczegółowych zapisów, zapozna się z argumentami i zastanowi, jak zagłosować. Głosowanie w sejmie odbędzie się w przyszłym tygodniu.

| red: bs