Internetowi oszuści znaleźli kolejną metodę na wyłudzanie pieniędzy

Blisko 1000 zł mogła stracić mieszkanka Bielska Podlaskiego, która sprzedawała dziecięce ubrania na portalu OLX. Za pośrednictwem jednego z komunikatorów skontaktował się z nią fałszywy kupujący.

- W kolejnej wiadomości sprzedająca otrzymała regulamin portalu z podanym linkiem do banku, po wypełnieniu którego miała otrzymać pieniądze ze sprzedaży. Mieszkanka Bielska Podlaskiego, postępując zgodnie z podanymi przez oszustów instrukcjami, podała swoje dane osobowe i informacje z karty bankomatowej. Pieniądze ze sprzedaży miały bezpośrednio trafić na jej konto bankowe. Tak się jednak nie stało. Przestępcy, mając dane udostępnione przez kobietę, wypłacili z jej konta 50 zł i próbowali wypłacić jeszcze blisko 800 - mówi sierż. sztab. Elzbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Kobieta w porę zorientowała się, że to próba kradzieży, i za pośrednictwem banku zablokowała przelew.

Policjanci apelują, by osoby, które sprzedają towary w internecie, były czujne przy płatnościach elektronicznych.

- Oszuści coraz częściej wykorzystują karty i aplikacje płatnicze, aby wyczyścić cudze konto bankowe. Dlatego gdy otrzymamy wiadomość od potencjalnego kupującego, że chce zapłacić za wystawiony przez nas przedmiot i prosi o wejście w link, a następnie podanie danych osobowych i bankowych w celu uzyskania płatności, to na pewno jest to oszustwo. Szczególnie gdy wiadomość otrzymamy poza portalem ogłoszeniowym w komunikatorze. Ważne jest, aby rozliczać się bezpośrednio przez dany portal ogłoszeniowy i uważać na próby nawiązania kontaktu poza nim - dodaje sierż. sztab. Elżbieta Zaborowska.

Oszustwa przez komunikatory internetowe to nowy sposób zauważony przez podlaskich policjantów. Najczęściej złodzieje wykorzystują oszustwa na tzw. zdalny pulpit. Od początku roku mieszkańcy Podlaskiego stracili w ten sposób ponad 800 tys. zł.

| red: zmj