Przy noclegowni w Białymstoku stanęły kontenery - bezdomni mogą w nich przejść kwarantannę

Jak mówi prezes stowarzyszenia "Ku Dobrej Nadziei" w Białymstoku Elżbieta Żukowska-Bubienko, kontenery są wyposażone m.in. w łazienki oraz aneks kuchenny.

Osoby, które chcą przyjść do naszego ośrodka na dłużej, powinny przejść tzw. kwarantannę. Nie dlatego, że spotkały się z kimś, kto był chory, tylko dlatego, że nie wiemy, gdzie te osoby przebywały wcześniej. Takie osoby będą kierowane do specjalnych kontenerów. Wyposażone są one w łóżka piętrowe, w łazienkę, pralkę i aneks kuchenny. Tak, żeby ta osoba, mogła samodzielnie spędzić tam te 7-10 dni. Mamy wykupione też testy. Przyjmujemy nową osobę do takiego kontenera i czekamy na wynik testu. Jeżeli okaże się ujemny, to przyjmujemy taką osobę do ośrodka – mówi prezes stowarzyszenia "Ku Dobrej Nadziei" Elżbieta Żukowska-Bubienko.

Dla pracowników noclegowni przeznaczono również odrębne pomieszczenie, w którym mogą się przebrać w specjalne stroje i przygotować do pracy z bezdomnymi. Na wypadek pojawienia się zakażenia koronawirusem w ośrodku, kadra noclegowni okres izolacji będzie mogła przejść w wyznaczonych do tego domkach holenderskich.

Mamy również zakupione domki holenderskie dla kadry. Gdyby okazało się, że w naszym ośrodku coś jednak się zadziało i nasza kadra nie chce wracać do domu, żeby nie zakażać, to naszymi samochodami jest przewożona wtedy do Kościuk. Tam mamy całoroczne i ogrzewane domki holenderskie. Kadra może w nich przenocować i wrócić później do pracy – dodaje Elżbieta Żukowska-Bubienko.

Kontenery buforowe posłużą placówce również po pandemii. Będą tam trafiać osoby z podejrzeniem chorób zakaźnych, jak gruźlica.  

Osoby w kryzysie bezdomności mają przeróżne choroby. To jest gruźlica, to są choroby zakaźne. Te kontenery będą nam służyły do końca funkcjonowania ośrodka. Widząc, że u danej osoby może wystąpić np. gruźlica lub świerzb, wykorzystamy te kontenery buforowe do tego, żeby tę osobę tam skierować i wyleczyć – informuje prezes stowarzyszenia.

W okresie zimowym z noclegowni przy ul. Grunwaldzkiej 76 w Białymstoku korzysta ponad 60 bezdomnych osób. 

| red: sk