Radio Białystok | Wiadomości | Wojewoda unieważnił uchwałę ws. zmiany nazwy ulicy im. "Łupaszki" w Białymstoku
Wydanym w poniedziałek (25.11) rozstrzygnięciem nadzorczym wojewoda podlaski stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta Białystok, dotyczącej zmiany nazwy ulicy im. majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" na ulicę Podlaską.
Rozstrzygnięcie nadzorcze zostało opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku. Gminie przysługuje na nie skarga do sądu administracyjnego.
Ulica Podlaska zamiast majora Szendzielarza - proponował prezydent miasta
Ulicę na osiedlu Skorupy imieniem majora "Łupaszki" Rada Miasta nazwała w kwietniu 2018 r. Inicjatorami byli radni PiS, którzy mieli wtedy większość w tej radzie. Radni nadali ulicy nazwę majora Szendzielarza, mimo że prezydent miasta proponował inną nazwę: Podlaska.
Nazwa im. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" od początku wzbudzała jednak emocje w Białymstoku. Praktycznie tuż po jej nadaniu pojawiły się tam napisy i wlepki "zbrodniarz", tablice oblewane są czerwoną farbą. Kilka miesięcy temu na płocie otaczającym pobliską budowę malowane były hasła m.in. "Łupaszko - morderca!!!" i "Miejsce zbrodniarzy jest na śmietniku historii. Łupaszko to ludobójca!!!".
W obecnej kadencji samorządu większość ma Koalicja Obywatelska, w skład której wchodzą radni Forum Mniejszości Podlasia; już wcześniej zapowiadali oni starania o zmianę nazwy tej ulicy i to z ich inicjatywy na sesję 28 października trafił projekt stosownej uchwały. Jej autorzy, odnosząc się do działań "Łupaszki", wskazywali, że na szlaku jego oddziałów "były spalone wsie i ludność cywilna".
Przeważył jeden głos
W głosowaniu, w którym rada opowiedziała się za zmianą tej nazwy, zdecydował jeden głos. Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja, również z udziałem mieszkańców miasta. 7 listopada wojewoda podlaski, Bohdan Paszkowski, zawiadomił Radę Miasta Białystok o wszczęciu postępowania nadzorczego w sprawie stwierdzenia nieważności tej uchwały. Wstrzymał też już wtedy jej wykonanie, powołując się na możliwe skutki finansowe, jeśli weszłaby ona w życie, a następnie została uchylona.
Wojewoda unieważnił uchwałę ws. zmiany nazwy ulicy im. "Łupaszki"
Wydanym w poniedziałek (25.11) rozstrzygnięciem nadzorczym wojewoda stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta Białystok, dotyczącej zmiany nazwy ulicy im. majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" na ulicę Podlaską. "Analiza jej treści wykazała, iż podjęta została z istotnym naruszeniem prawa" - napisali w uzasadnieniu prawnicy urzędu wojewódzkiego. W ich ocenie, przy procedowaniu tej uchwały doszło do naruszenia zasad techniki prawodawczej (np. jej tytuł sugeruje, że to pierwotne nadanie nazwy, a nie zmiana), a jej zapisy zostały zredagowane z naruszeniem zasad legislacji.
Odwołując się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego prawnicy podkreślili, że stanowienie przepisów niejasnych i niejednoznacznych jest naruszeniem zasady demokratycznego państwa prawnego. Uzasadnieniu uchwały zarzucili, że dotyczy ono nie podjętej uchwały, a projektu zmiany na nazwę 100-lecia Praw Kobiet (zmiana, by zamiast Szendzielarza "Łupaszki" ulica miała nazwę nie 100-lecia Praw Kobiet, a Podlaska, została wprowadzona już w trakcie sesji).
Uznali więc, że formalnie przyjęta uchwała nie ma uzasadnienia, co koliduje z zapisami regulaminu rady. Za naruszenie regulaminu uznali też tryb przyjęcia na sesji - jako poprawki - zmiany, by ulica nazywała się Podlaska, a nie 100-lecia Praw Kobiet.
Tymczasem wniosek (...) zatytułowany "poprawka" był w istocie inicjatywą podjęcia nowej uchwały, z pominięciem procesu uchwałodawczego wynikającego z regulaminu Rady Miasta Białystok, gdyż dotyczył całkowicie odmiennej nazwy ulicy, która nie mieści się ani w usunięciu błędu czy braku, ani w uzasadnionej innowacji - napisano w uzasadnieniu rozstrzygnięcia nadzorczego.
Samemu uzasadnieniu uchwały, odnoszącemu się do dotychczasowego patrona Szendzielarza "Łupaszki" prawnicy zarzucili, że "wskazuje na fakty nie znajdujące potwierdzania w dokumentach historycznych". Przywołano pismo w tej sprawie prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Jarosława Szarka.
Uzasadnienie projektu uchwały zawierało "poważne błędy merytoryczne" - wskazał prezes IPN
Swoje stanowisko prezes IPN przesłał Radzie Miasta Białystok jeszcze przed podjęciem przez nią decyzji o zmianie nazwy ulicy. Na sesji, we fragmentach, opinię tę odczytał radny PiS Paweł Myszkowski, do którego list był skierowany. Jarosław Szarek w tym stanowisku przedstawił życiorys "Łupaszki", a uzasadnieniu projektu uchwały zarzucił "poważne błędy merytoryczne", dotyczące - jak opisał - m.in. pacyfikacji w 1944 roku litewskiej wsi Dubinki czy spalenia części wsi Potoka (pod Białymstokiem) w maju 1945 roku.
"Organ nadzoru uznaje stanowisko prezesa IPN za miarodajne w przedmiotowym zakresie, z uwagi na to, że badania historyczne należą do ustawowych zadań tej instytucji" - napisano w uzasadnieniu rozstrzygnięcia wojewody podlaskiego, wskazując przy tym m.in., że w 1993 roku sąd wojskowy unieważnił, wydane po wojnie wyroki skazujące "Łupaszkę" na śmierć, a w 2006 roku Sejm przyjął uchwałę "oddającą mu cześć". "Postać mjr. Szendzielarza upamiętniona jest w przestrzeni publicznej w wielu miastach Polski" - napisano w uzasadnieniu rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody.
Podkreślono też, że "uzasadnienie uchwały musi być oparte na prawdziwych przesłankach".
Sprzecznym z prawem jest podejmowanie uchwały w oparciu o niewyjaśnione fakty, które nie mają potwierdzenia w dokumentach historycznych - dodano.
Prawnicy wojewody ocenili również, że takie działanie jest sprzeczne np. z ustawą o komabatantach.
Należy wyraźnie podkreślić, że organ nadzoru nie kwestionuje uprawnienia organu stanowiącego do podejmowania uchwał w sprawie nadawania oraz zmiany nazw ulic. Wykonywanie jednak uprawnień w tym zakresie powinno odbywać się z poszanowaniem wartości będących pod ochroną prawną. Natomiast sposób procedowania nad kwestionowaną uchwałą, przygotowane materiały na sesję, w szczególności uzasadnienie do uchwały przekazane radnym, zawierające treści nieprawdziwe, naruszyło tą zasadę - napisano w końcowej części uzasadnienia.
Na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody gmina (rada miasta) ma prawo wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Składa ją w ciągu 30 dni od daty otrzymania rozstrzygnięcia, za pośrednictwem wojewody.