Radio Białystok | Wiadomości | Prezydent Białegostoku nie chce zajmować się wycinką drzew w pobliżu lotniska na Krywlanach
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski nie chce zajmować się wycinką drzew w pobliżu lotniska na Krywlanach. W tej sprawie złożył wniosek do samorządowego kolegium odwoławczego.
Rzecznik prezydenta Urszula Boublej przyznaje, że do SKO został wysłany wniosek z prośbą o wyłączenie z postępowania, dotyczącego wydania decyzji pozwalającej na usunięcie przeszkód lotniczych, czyli w tym wypadku drzew.
Zmieniło się prawo. W tej chwili starosta wydaje taką decyzję. W przypadku Białegostoku starostą jest prezydent miasta, więc musiałby wydać decyzję w swojej sprawie. Decyzja dotyczy inwestycji, która dzieje się w naszym mieście, na naszym terenie, którą realizuje prezydent Białegostoku
- tłumaczy Urszula Boublej.
Jeżeli samorządowe kolegium odwoławcze przychyli się do wniosku prezydenta Truskolaskiego, sprawą wycinki drzew przy białostockich Krywlanach zająć miałby się inny starosta. Wycinka jest niezbędna do tego, by powstały w ubiegłym roku, utwardzony pas startowy otrzymał certyfikację. Dopiero wtedy będą mogły startować z niego samoloty.
- Duże samoloty nierejsowe już czekają w kolejce, żeby na tym pasie usiąść (...) Natomiast jeśli chodzi o samoloty liniowe, wymogi są trochę bardziej skomplikowane, zajmie nam to troszeczkę czasu.
Wnioskował o to suwalski społecznik Jerzy Ząbkiewicz, który przestrzega, że patrona może teraz przejąć inne miasto.
Kolejne 3 mln zł na budowę suwalskiego lotniska oraz 80 tys. na Suwałki Blues Festival. Umowę o przekazaniu pieniędzy władzom miasta podpisał w Suwałkach marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.