Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia wciąż bez wygranej - tym razem przegrała z Legią 0:3
Piłkarze Jagiellonii Białystok wciąż nie mogą wygrać ligowego meczu. W środowy (3.04) wieczór przegrali na wyjeździe z Legią Warszawa aż 0:3 (0:2). Po tej porażce żółto-czerwoni spadli do dolnej części tabeli.
Jagiellonia przegrywa z Legią
Stołeczny zespół przystąpił do tego spotkania pod wodzą Aleksandara Vukovica, który na stanowisku trenera we wtorek zastąpił zwolnionego dzień wcześniej Portugalczyka Ricardo Sa Pinto. Bezpośrednią przyczyną tej zmiany była niedzielna porażka w Krakowie z Wisłą 0:4. W porównaniu do tego spotkania Serb dokonał trzech zmian w składzie.
Pierwsza połowa rozgrywana była w dosyć szybkim tempie, ale nie obfitowała w klarowne sytuacje bramkowe. Jedną z nielicznych okazji dla gości stworzył Patryk Klimala, który efektownie ograł defensorów Legii, ale strzelał już zbyt lekko. Gospodarze natomiast częściej gościli pod bramką rywali, ale w decydujących momentach brakowało precyzji lub zimnej krwi.
W 31. minucie po podaniu z głębi pola Carlitosa, strzałem głową Mariana Kelemena próbował pokonać Michał Kucharczyk. Słowacki bramkarz wybił piłkę przed siebie, a dobitka legionisty była już niecelna
W 37. min. skuteczny strzał głową oddał Kasper Hamalainen. Fin wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Marko Vesovica i posłał piłkę tuż przy słupku bramki Kelemena. To pierwsza bramka Hamalainena od ponad roku.
W 37. min. @Jagiellonia1920 traci bramkę po golu Hamalainena #LEGJAG
— Radio Białystok (@radiobialystok) 3 kwietnia 2019
pic.twitter.com/qbZEebm7f4
Pięć minut później podanie z głębi pola wykorzystał Sebastian Szymański, który pokonał bramkarza gości tzw. podcinką.
.@LegiaWarszawa prowadzi z @Jagiellonia1920 już 2:0 po golu Sebastiana Szymańskiego #LEGJAG
— Radio Białystok (@radiobialystok) 3 kwietnia 2019
pic.twitter.com/IQpubnk5NO
Jaga nie wykorzystuje karnego
Niespełna trzy minuty po przerwie Legia powinna prowadzić 3:0. Carlitos efektownie ograł Ivana Runję i znalazł się sam przed Kelemenem, ale tym razem górą był słowacki bramkarz.
W 64. minucie goście mieli doskonałą okazję na strzelenie kontaktowej bramki. Po skorzystaniu z systemu VAR sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla Jagiellonii za zagranie ręką Domagoja Antolica. Jednak strzał Guilherme z 11 metrów obronił Radosław Cierzniak.
W 63. min. karnego broni Cierzniak. Na bramkę strzelał Guilherme
— Radio Białystok (@radiobialystok) 3 kwietnia 2019
W meczu w Warszawie @Jagiellonia1920 wciąż przegrywa 0:2 #LEGJAG
pic.twitter.com/5SCpxZhXeU
Zamiast 2:1 chwilę później było 3:0, bo precyzyjnym strzałem z okolic linii pola karnego popisał Andre Martins. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Carlitos.
Jaga nie wykorzystała karnego, a @LegiaWarszawa za chwilę strzela na 3:0#LEGJAG
— Radio Białystok (@radiobialystok) 3 kwietnia 2019
pic.twitter.com/FtANGFg8RP
W końcówce spotkania na boisku pojawił się Miroslav Radovic, który w meczu ligowym zagrał po raz pierwszy od 16 września.
Jagiellonia po tej porażce znalazła się w tzw. grupie spadkowej i tym samym zagrożona może być posada trenera Ireneusza Mamrota. To już szósty ligowy mecz, w którym Jagiellonia nie zdobyła trzech punktów. Żółto-czerwoni spadli już do dolnej części tabeli, w której zespoły będą walczyły o utrzymanie.
Następny mecz Jagiellonia zagra w sobotę (6.04). Na stadionie w Białymstoku zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec.
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Kasper Hamalainen (37-głową), 2:0 Sebastian Szymański (42), 3:0 Andre Martins (66)
Żółte kartki: Legia – Luis Rocha, Domagoj Antolic. Jagiellonia - Martin Pospisil, Bartosz Kwiecień.
W 64. minucie Guilherme nie wykorzystał rzutu karnego. Radosław Cierzniak obronił.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 18 000.
Legia Warszawa: Radosław Cierzniak - Marko Vesovic, William Remy, Artur Jędrzejczyk, Luis Rocha (65. Mateusz Wieteska) - Michał Kucharczyk, Domagoj Antolic, Andre Martins (74. Paweł Stolarski), Kasper Hamalainen, Sebastian Szymański (79. Miroslav Radovic) – Carlitos.
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Andrej Kadlec (63. Martin Kostal), Ivan Runje, Nemanja Mitrovic, Guilherme Sitya - Jakub Wójcicki, Bartosz Kwiecień (78. Martin Adamec), Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Jesus Imaz (84. Marko Poletanovic) - Patryk Klimala.