Poważna kontuzja Scepovica - nie zagra w Jagiellonii nawet pół roku

Scepovic ma zerwane więzadła krzyżowe

Mecz z Pogonią (0:0) był pechowy dla trzech piłkarzy z Białegostoku. Pierwszy boisko z kontuzją opuścił napastnik Patryk Klimala, którego po pierwszych 24 minutach zastąpił właśnie Stefan Scepovic. Krótko po tym po raz pierwszy konieczna była interwencja lekarza, bo Serb padł na boisko trzymając się za kolano. Po interwencji lekarskiej podjął próbę gry, ale tuż przed końcem połowy musiał być zmieniony.

Stefan Scepovic zniesiony z boiska na noszach #POGJAG
pic.twitter.com/ZbIkE4QcTz

— Radio Białystok (@radiobialystok) 31 marca 2019

Z zachowania piłkarza wynikało, że uraz jest poważny. Potwierdziły to specjalistyczne badania.

- Stefan doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego w kolanie i uszkodzenia łąkotki bocznej. W przypadku takiego urazu konieczne jest leczenie operacyjne. W najbliższych dniach zapadnie decyzja o terminie operacji, po której czeka zawodnika żmudna rehabilitacja - poinformował lekarz Jagiellonii Krzysztof Koryszewski, cytowany przez klubową stronę internetową www.jagiellonia.pl.

Według klubowego lekarza - Krzysztofa Koryszewskiego, kontuzja oznacza 5-6 miesięcy absencji Scepovica, który do Jagiellonii trafił w zimowej przerwie z węgierskiego MOL Vidi, by uzupełnić ofensywną kadrę zespołu po transferach Karola Świderskiego, Przemysława Frankowskiego, Romana Bezjaka i Cilliana Sheridana.

Do tej pory Serb grał siedem razy, najczęściej na zmianę z Patrykiem Klimalą, dotąd nie zdobył w Jagiellonii gola, ma też na koncie przestrzelony rzut karny.

Oprócz Klimali i Scepovica, z kontuzją boisko w Szczecinie opuścił też bramkarz Marian Kelemen. W przypadku młodego napastnika i doświadczonego słowackiego bramkarza kontuzje są dużo mniej groźne, bo są to jedynie poważne stłuczenia.

Wcześniej ze składu Jagi wypadł Savkovic

Stefan Scepovic to drugi serbski gracz białostockiego zespołu, który na wiele miesięcy wypada z kadry aktualnych piłkarskich wicemistrzów Polski. W lutym równie poważny uraz, w tym wypadku stawu skokowego, wykluczył z gry skrzydłowego Mile Savkovica. Stało się to w pierwszym meczu po zimowej przerwie piłkarskiej ekstraklasy.

Tuż po wejściu z ławki rezerwowych na boisko w meczu z Miedzią Legnica, Serb w starciu z obrońcą gospodarzy doznał bardzo poważnej kontuzji, oprócz m.in. całkowitego uszkodzenia więzadła, złamana była też kość strzałkowa.

źródło: PAP | red: wsz, mag