Bezrobotni mogą się starać o dotacje na założenie własnej firmy

Wartość umowy to 1,9 mln zł

Podpisali ją starosta łomżyński Elżbieta Parzych, wicestarosta Lech Szabłowski, prezes Łomżyńskiego Forum Samorządowego - wiceprezydent Łomży Agnieszka Muzyk oraz wicemarszałek województwa Maciej Żywno. Wartość umowy to 1,9 mln zł.

To ostatnia z dwunastu umów zawartych z różnymi instytucjami (tzw. operatorami), które będą prowadzić takie projekty dla bezrobotnych w całym województwie podlaskim. Wybrano po kilka podmiotów na każdy z czterech subregionów województwa. Łącznie w projektach, które będą realizowane do 2020 r., weźmie udział 586 osób, z czego 454 mogą liczyć na dotacje. Łącznie na te projekty przewidziano 23 mln zł. To pieniądze z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) Województwa Podlaskiego 2014-2020.

O dotacje mogą się starać osoby bezrobotne albo nieaktywne zawodowo po 30. roku życia. Dodatkowo muszą spełnić jeden z preferencyjnych warunków: być osobą po pięćdziesiątce, kobietą, osobą niepełnosprawną, długotrwale bezrobotną lub o niskich kwalifikacjach - poinformowała dyrektor departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego w urzędzie marszałkowskim Elżbieta Romańczuk. Przyznała, że te ograniczenia to trudność tych projektów.

Sama dotacja to ok. 23-24 tys. zł plus roczne wsparcie pomostowe w pokrywaniu kosztów różnych opłat. Zainteresowani dostają też niezbędną pomoc, wiedzę, szkolenie i przygotowanie do prowadzenia takiej działalności.

Wicemarszałek województwa Maciej Żywno mówił na konferencji prasowej, że w kwestii rozwoju województwa należy myśleć zarówno o tych, którzy sobie dobrze radzą, ale także o tych, którym trzeba pomóc, np. w formie dotacji przy tworzeniu własnych biznesów.

Tego nie da się zrobić bez mocnego wsparcia podmiotów, które powiedzą, jak to zrobić, które doradzą w tych trudniejszych momentach, jak założyć działalność gospodarczą, jak ją prowadzić, jak sobie poradzić z pierwszymi kłopotami

 - dodał Maciej Żywno.

Wsparcie jest bardzo ważne

Wicestarosta łomżyński Lech Szabłowski powiedział, że mimo, iż w całej Polsce spada bezrobocie, to wsparcie dla bezrobotnych w ramach projektu, który będzie realizowany, jest bardzo ważne. - Bez tego wsparcia pewnie trudno byłoby im poradzić sobie na rynku pracy, trudno byłoby wystartować -  mówił. Wskazał przy tym, że rocznie z podobnych dotacji w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łomży korzysta 30-40 osób i jest kolejka chętnych.

- Coraz więcej osób jednak stawia na siebie, chce jakby próbować tych sił, zakładając własne aktywności gospodarcze. Często nie jest to możliwe, jeśli nie ma wsparcia zewnętrznego - powiedziała prezes Łomżyńskiego Forum Samorządowego (skupia 19 samorządów wokół Łomży) Agnieszka Muzyk. Podkreślała, że takie "malutkie" firmy są równie ważne dla rozwoju gospodarki jak i te duże.

Agnieszka Muzyk podkreślała duże znaczenie wsparcia pomostowego dla zakładających działalność. Jak podał urząd marszałkowski, przez pół roku to wsparcie to ok. 1,8 tys. zł miesięcznie, przez drugie pół roku to opłata składki ZUS. Wiceprezydent mówiła, że to "ogromny wentyl bezpieczeństwa finansowego", który pozwala "zakorzenić się firmie". Agnieszka Muzyk zaznaczyła również, że ważne jest wsparcie psychologiczne, bo - jak mówiła - często nie tylko bariery finansowe stanowią problem u osób chcących zacząć własny biznes, "ograniczają", ale mentalne również.

Dyrektor Elżbieta Romańczuk przypomniała, że w całym obecnym podlaskim RPO na zakładanie działalności gospodarczej jest 8 mln euro, na pożyczki na taką działalność 2 mln euro. Nie będzie nowych konkursów na dotacje, bo pieniądze się skończyły. Trwają projekty po pierwszym konkursie (bezrobotni założyli 260 działalności), to jak działają będzie ocenione za rok, dwa.

źródło: PAP | red: mag