Radio Białystok | Wiadomości | Uroczysta msza, apel pamięci oraz złożenie kwiatów w Gruszkach - 71. rocznica śmierci "Inki"
71. lat temu, 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6:15, strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW wykonał wyrok śmierci na Danucie Siedzikównie ps. Inka, sanitariuszce 5. Wileńskiej Brygady AK. Według relacji obecnego w czasie egzekucji księdza Mariana Prusaka "Inka" krzyknęła przed śmiercią: "Niech żyje Polska".
Mija 71. rocznica rozstrzelania Danuty Siedzikówny "Inki" - sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. W chwili egzekucji miała niespełna 18 lat.
Uroczystości w Narewce i Nadleśnictwie Browsk w Gruszkach
W południe w sali edukacyjnej Nadleśnictwa Browsk w Gruszkach uroczystości w 71. rocznicę śmierci Danuty Siedzikówny „Inki” rozpoczęło spotkanie z Krzysztofem Drażbą, naczelnikiem Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku, autorem wystawy poświęconej „Ince”. Następnie okolicznościowy wykład wygłosi Piotr Szubarczyk z OBEN IPN w Gdańsku (autor książek i publikacji poświęconych Danucie Siedzikównie).
Przed pomnikiem „Inki” w Gruszkach złożono kwiaty. Następnie w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Narewce została odprawiona msza święta w intencji Żołnierzy Wyklętych i ich rodzin. Później przy pomniku „Inki”, znajdującym się na terenie kościoła, odbyła się uroczysta modlitwa, apel pamięci oraz złożenie kwiatów. W kościele można oglądać wystawę poświęconą Danucie Siedzikównie.
Podczas uroczystości Oddział IPN w Białymstoku reprezentował dr hab. Piotr Kardela, dyrektor Oddziału IPN w Białymstoku.
Sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej
Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 r. Była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. W 1943 r. w wieku 15 lat złożyła przysięgę AK i odbyła szkolenie sanitarne. W czerwcu 1945 r. została aresztowana przez NKWD-UB za współpracę z antykomunistycznym podziemiem. Z konwoju uwolnił ją patrol AK Stanisława Wołoncieja "Konusa", podkomendnego mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". "Inka" znów działała jako sanitariuszka oraz łączniczka, uczestnicząc w akcjach przeciw NKWD i UB.
W lipcu 1946 r. została wysłana do Gdańska po zaopatrzenie medyczne. W nocy z 19 na 20 lipca została aresztowana przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa w jednym z mieszkań konspiracyjnych w Gdańsku-Wrzeszczu.
"Inkę" osadzono w więzieniu w Gdańsku. Po śledztwie, podczas którego próbowano wydobyć od niej informacje o działalności oddziału "Łupaszki", została skazana na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy. Obrońca z urzędu zwrócił się do prezydenta Bolesława Bieruta o skorzystanie z przysługującego mu prawa łaski. Pod listem nie było podpisu Siedzikówny. Bierut odpowiedział odmownie.
"Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba"
Do krewnych "Inki" dotarł gryps, w którym sanitariuszka napisała: "Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 r. w gdańskim więzieniu. Wcześniejsza egzekucja z udziałem żołnierzy nie udała się. Żaden nie chciał zabić "Inki", choć strzelali z odległości trzech kroków.
Według relacji obecnego w czasie egzekucji księdza Mariana Prusaka "Inka" krzyknęła przed śmiercią: "Niech żyje Polska"
Szczątki "Inki" ekshumowano we wrześniu 2014 r. na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym. Miejsce, gdzie je znaleziono, oznaczone zostało kamienną tablicą, którą odsłonięto w kwietniu 2015 r. 28 sierpnia 2016 r., w 70. rocznicę jej śmierci, odbył się uroczysty państwowy pogrzeb "Inki".
W Podlaskiem "Inka" upamiętniona jest m.in. w Narewce, gdzie przy kościele stoi jej pomnik. Pomnik "Inki" ma powstać też w Białymstoku.