Radio Białystok | Sport | Jagiellonia remisuje z Legią i praktycznie zapewnia sobie ligowy byt [zdjęcia, wideo]
Piłkarze Jagiellonii Białystok zremisowali 2:2 (0:0) z Legią Warszawa w meczu ekstraklasy. Wszystkie bramki padły po przerwie. Żółto-czerwoni wywalczyli jeden punkt i praktycznie zapewnili sobie utrzymanie w ekstraklasie.
Podział punktów w Białymstoku
Mecz Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa to ostatnie spotkanie żółto-czerwonych w tym sezonie przed własną publicznością. Wzbudziło ogromne zainteresowanie kibiców, których zasiadło ponad 15 tys. na stadionie przy ul. Słonecznej.
Radiowy skrót meczu:
Radiowa relacja z całego meczu:
Jagiellonia dwa razy obejmowała prowadzenie i dwa razy je traciła. Pechowcem w kolejnym meczu u siebie okazał się jej obrońca, b. reprezentant kraju Michał Pazdan, który - próbując ratować zespół przed utratą bramki - znowu strzelił gola samobójczego; podobnie stało się w poprzednim meczu Jagiellonii w Białymstoku, gdy zremisowała ze Śląskiem Wrocław.
Wymuszone zmiany w Jagiellonii
W pierwszej połowie żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć przewagi, obie pozwalały przeciwnikowi długo rozgrywać piłkę, ale sytuacji strzeleckich z takich akcji nie było.
Jagiellonia już po kilku minutach gry musiała sobie radzić bez swego - kluczowego ostatnio - napastnika z Hiszpanii Marca Guala, który szybko opuścił boisko z kontuzją.
Jakby tego było mało, w 35. min. kontuzji doznał też Brazylijczyk Diego Carioca. Obaj zawodnicy doszli do Jagiellonii w drugiej części sezonu z zespołów ukraińskich i mieli duży wkład w jej grę ofensywną.
Najlepszą sytuację Legia stworzyła po błędzie gospodarzy. W 25. min przy własnym polu karnym piłkę stracił Israel Puerto, ta trafiła do Pawła Wszołka, który w sytuacji niemal sam na sam przegrał pojedynek ze Zlatanem Alomerovicem. W 30. min Mateusz Hołownia zagrał przed pole karne Jagiellonii, ale Portugalczyk Josue uderzył wysoko nad bramką.
W ostatnim kwadransie tej połowy Jagiellonia uaktywniła się w ataku. Tuż po wejściu na boisko gola mógł zdobyć Czech Tomas Prikryl, ale jego strzał głową obronił Cezary Miszta. Podającym był Jesus Imaz, który wszedł wcześniej w miejsce Guala.
W 42. min to właśnie Hiszpan miał idealną sytuację, by zdobyć pierwszego gola po powrocie na boisko po długim leczeniu kontuzji i rekonwalescencji. Dośrodkował Bojan Nastic, ale uderzenie głową Imaza było niecelne.
Wszystkie cztery bramki padły po przerwie
Od początku drugiej połowy zaatakowali gospodarze i po serii trzech rzutów rożnych wyszli na prowadzenie. W 48. min. piłkę w polu karnym przedłużył głową Pazdan, a kolejny stoper Jagiellonii Israel Puerto z bliska trafił do bramki Legii.
Piłkarze ze stolicy próbowali szybko straty odrobić. Jagiellonia została mocno zepchnięta do defensywy, z dużym szczęściem broniła się we własnym polu karnym, Puerto zablokował strzał Wszołka i Tomasa Pekharta.
W 70. min. czeski napastnik dał jednak Legii wyrównanie, ładnym strzałem z pierwszej piłki.
W 76. min Jagiellonia znowu wyszła na prowadzenie, gdy Imaz wykorzystał rzut karny po faulu na nim samym.
Ale w 85. min znowu był remis - Lindsay Rose dośrodkował z lewej strony, Pazdan próbował wyprzedzić Pekharta i Benjamina Verbica, ale ostatecznie piłka odbiła się od niego i Alomerovic był bez szans.
Stoper Jagiellonii okupił tę interwencję kontuzją, ale już nie mógł opuścić boiska (białostoczanie wcześniej wykorzystali limit zmian) więc gospodarze mecz kończyli praktycznie w "dziesiątkę", ale więcej bramek już nie padło.
Ostatni mecz Jagiellonia Białystok zagra w sobotę (21.05) na wyjeździe z praktycznie zdegradowanym już do I ligi Górnikiem Łęczna.
Wypowiedzi trenerów i piłkarzy po meczu:
Piotr Nowak:
Aleksandar Vukovic:
Jesus Imaz:
Bartłomiej Wdowik:
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:2 (0:0)
Bramka: 1:0 Israel Puerto (48), 1:1 Tomas Pekhart (70), 2:1 Jesus Imaz (76-karny), 2:2 Michał Pazdan (85-samobójcza)
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Bogdan Tiru. Legia Warszawa: Mateusz Hołownia, Jurgen Celhaka, Josue, Igor Kharatin.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 15 383.
Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic – Bogdan Tiru, Michał Pazdan, Israel Puerto - Miłosz Matysik (46. Tomas Prikryl), Taras Romanczuk, Karol Struski (74. Fedor Cernych), Bojan Natic, Bartłomiej Wdowik, Diego Carioca (32. Tomas Prikryl) - Marc Gual (7. Jesus Imaz, 78. Andrzej Trubeha)).
Legia Warszawa: Cezary Miszta – Mateusz Hołownia (53. Rafael Lopes), Mateusz Wieteska, Lindsay Rose, Bartosz Slisz - Igor Kharatin, Jurgen Celhaka (67. Benjamin Verbic), Paweł Wszołek, Josue, Maciej Rosołek (67. Ernest Muci) - Tomas Pekhart.