Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Białystok po epoce Branickich nie należał do ważnych centrów kulturalnych. Tymczasem w drugiej połowie XX w. w mieście miały miejsce wydarzenia, które doprowadziły do pojawienia się nowych instytucji kultury, nowych grup artystycznych, w ich obrębie zaś ważnych indywidualności twórczych, docenianych na wystawach nie tylko w kraju, lecz także w samym Paryżu.
Lata 60. i 70. XX w. to czas rozkwitu kultury białostockiej, wzbogacania zbiorów publicznych, nie tylko w przestrzeni malarskiej, lecz także w literaturze i teatrze. I o tym właśnie jest wystawa w białostockim Ratuszu, na którą zapraszają Cezary Szymaniuk z Muzeum Rzeźby, Monika Samsel - Niewiarowska z Muzeum Podlaskiego i Dorota Sokołowska.
Warto zobaczyć najcenniejsze obrazy w Muzeum Podlaskim, zwłaszcza, że zbyt często nie są wyciągane z magazynów. Wystawa będzie tam wisieć do połowy stycznia.
Za sprawą tego spektaklu muzycznego przeniesiemy się do XVIII-wiecznego salonu, w którym splatają się sztuka, uczucia i intrygi. W niedzielę (29.06) w Auli Magna Pałacu Branickich w Białymstoku premiera sztuki "Piosnki i Sielanki Franciszka Karpińskiego".
"Białystok w sepii" zapowiadany był jako atrakcja Dni Miasta i nowa wystawa, ale okazało się, że na bazie stałej ekspozycji w Muzeum Pamięci Sybiru zorganizowano wycieczkę śladem ludzi i zdarzeń w danym Białymstoku.
Tworzy ją grupa kilkunastu kobiet z różnych środowisk, które połączyło wspólne śpiewanie i zainteresowanie tradycją ludową.
Naprawdę lubię lato w kinie! Nie chodzi tylko o klimatyzację (choć to miewa znaczenie ;) ale o ten specyficzny miks emocji i dreszczyku oczekiwania.
Pięć podczas pierwszej edycji, dwa przed rokiem i znów pięć teraz - w sumie 12 murali powstało w Nowogrodzie podczas kolejnych odsłon "Festiwalu na wzgórzu nad rzeką", który organizuje Fundacja Adama Chętnika.
Zgubić się gdzieś w lesie czy obcym mieście i zawędrować do miejsca, do którego nie planowaliśmy... Dodatkowo rozładował się nam telefon lub zabrakło internetu? Jakie emocje to wyzwala? Jakie są korzyści ze zgubienia się i czy w ogóle są jeszcze miejsca, w których da się zbłądzić?
Jakie dźwięki niegdyś wypełniały białostockie synagogi? Opowiadał o tym w Centrum im. Zamenhofa dyrygent, pedagog i kompozytor Jakub Stefek w ramach obchodów 84. rocznicy spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku.
Choć już bez obecności Jana Leończuka - przyjaciele oraz miłośnicy jego twórczości obchodzili urodziny poety w jego domu w Łubnikach. Pretekstem do spotkania były nie tylko 75. urodziny, ale także obchodzone 24 czerwca imieniny Jana.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz