Radio Białystok | Gość | prof. Joanna Zajkowska - podlaska konsultant ds. epidemiologii
"Myślę, że będzie bardzo dużo zakażeń Omikronem, szczególnie po okresie świątecznym, kiedy wielu Polaków będzie przyjeżdżać na święta, odwiedzać swoje rodziny, będziemy podróżować po Polsce i do Polski. Pojawienie się jest nieuniknione, a jego cechy wykazujące tak dużą zaraźliwość będą wskazywały, że tych zakażeń będzie dużo".
W Polsce wykryto pierwszy przypadek wariantu koronawirusa Omikron. Zdiagnozował go katowicki sanepid. Jak ten nowy wariant wpłynie na sytuację epidemiczną? M.in. o tym z podlaskim konsultantem w dziedzinie epidemiologii profesor Joanną Zajkowską rozmawia Renata Reda.
Renata Reda: Omikron — wariant koronawirusa, przed którym wiele krajów pozamykało swoje granice. Jest to skuteczny sposób? Dlaczego ten wariant wzbudził niepokój też wśród naukowców?
prof. Joanna Zajkowska: Zamknąć granic się nie da, można najwyżej, poprzez ograniczenia, spowolnić przedostanie się go do danego kraju. W Polsce już wiemy, że jest, co prawda przywleczony, bo z tego, co słyszałam, to mieszkanka Lesotho przywiozła ze sobą i on się ujawnił, został zidentyfikowany jako pierwszy natomiast czy nie jest w innych miejscach to trudno powiedzieć, bo nie prowadzimy aż tak szerokich badań.
Chiny kilka dni temu informowały, że stwierdziły wariant Omikron u Polaka, który tam przybył.
Pojawienie się jest nieuniknione. Wcześniej czy później będziemy na pewno identyfikować w Polsce. Natomiast warto zrobić wszystko, żeby spowolnić jego rozpowszechnianie. Identyfikacja kontaktów, identyfikacja osób zakażonych, kwarantanna, żeby jak najpóźniej on się rozprzestrzenił, żeby jednak kupić ten czas i się przygotować. Żeby osoby, które są uprawnione do trzeciej dawki, przyjęły tę trzecią dawkę dlatego, że przyjęcie trzech dawek w znacznym stopniu poprawia odporność przeciwko temu wariantowi i zachęcić oczywiście tych, którzy jeszcze się nie zaszczepili.
Dlaczego naukowcy tak boją się tego wariantu?
Ten wariant charakteryzuje się dużo większą zaraźliwością, zakaźnością. Jego transmisja jest dużo bardziej intensywna. 32 mutacje dotyczące kolca powodują, że jest on lepiej dopasowany do tego receptora, który pozwala wniknąć mu do komórki i tym bardziej intensywnie zakaża.
W jakim czasie wykryty ponad miesiąc temu Omikron będzie dominującym wariantem w Polsce, w Europie, na świecie?
Z informacji, które pojawiają się w Wielkiej Brytanii, tam jest już w połowie przypadków i rejestrowana ilość zakażeń rzeczywiście budzi zaskoczenie swoim ogromem. Rzeczywiście jest najbardziej zakaźnym z dotychczas obecnych czy identyfikowanych wariantów wirusa SARS-CoV-2.
Bardziej zakaźny, bardziej groźny?
To się jeszcze okaże, dlatego że głównie zakażenia ujawniły się w Afryce, gdzie jednak populacja jest młodsza, nieszczepiona. Natomiast my musimy skonfrontować z populacją naszą, europejską, osób starszych. Jak zareagują osoby starsze obciążone wieloma chorobami, tak jak to mamy doświadczenia z Deltą. Nawet dość łagodne zachorowanie u osoby starszej może zakończyć się dramatycznie.
Niektórzy spodziewają się, że Omikron może nawet złagodzić pandemię, bo wyprze aktualne warianty i będziemy przechodzić zakażenie jak zwykłe przeziębienie.
To byłby bardzo dobry scenariusz. Życzmy sobie tego wszyscy. To dopiero się okaże.
Jakich scenariuszy wobec tego spodziewa się pani po Omikronie?
Myślę, że będzie bardzo dużo zakażeń, szczególnie po okresie świątecznym, kiedy wielu Polaków będzie przyjeżdżać na święta, odwiedzać swoje rodziny, będziemy podróżować po Polsce i do Polski. Pojawienie się jest nieuniknione, a jego cechy wykazujące tak dużą zaraźliwość będą wskazywały, że tych zakażeń będzie dużo. Mam nadzieję, że będziemy je identyfikować w taki sposób, który pozwoli kontrolować przebieg tej epidemii czy kolejnej fali, której można się spodziewać.
Nasze laboratoria dostatecznie są przygotowane na identyfikację tego wariantu?
Jeżeli chodzi o testy antygenowe, wykrywają one ten wariant bardzo dobrze, dlatego że ilość mutacji dotycząca białka N, na podstawie którego identyfikuje się poprzez test antygenowy, tamtych wielu mutacji nie ma, więc test pozostaje ten sam. Natomiast diagności laboratoryjni, którzy wykorzystują test PCR wiedzą, jakich niuansów się spodziewać, żeby identyfikować, czy który wynik kierować do sekwencjonowania, żeby identyfikować wirus Omikron.
Jakie objawy daje zakażenie Omikronem? Różnią się od dotychczas nam znanych?
Tak naprawdę to spektrum objawów jest cały czas podobne. Może więcej dominuje zakażeń jelitowych w wariancie Delta, utrata smaku, węchu, pojawia się lub nie pojawia się, objawy infekcji górnych dróg oddechowych, objawy grypopodobne, bóle głowy, zmęczenie — to powinno skłonić nas zawsze do wykonania testu, bo każdy z tych objawów może sugerować zakażenie.
Mamy informację, że dostępne w Polsce szczepionki przeciw koronawirusowi też będą działać na Omikron, choć mniej skutecznie. Jak bardzo mniej?
Mówi się o 60-70%, może nawet trochę mniej, w zależności od szczepionki. Natomiast podanie trzeciej dawki bardzo podwyższa tę skuteczność, około 25 razy. Osoby uprawnione już powinny skorzystać z tej dawki przypominającej.
Co z pierwszą dawką?
Zachęcamy wszystkich, którzy się jeszcze nie zdecydowali. Muszę powiedzieć, że jest chyba coraz lepszy odbiór szczepień. Widzę poprawę wśród swoich pacjentów poradnianych. Zdecydowana większość to są już osoby zaszczepione.
Rozpoczęły się już szczepienia pięciolatków.
To bardzo dobra wiadomość. To my odpowiadamy za te dzieciaki i za ich zdrowie. Naprawdę warto się zaszczepić, bo wiemy, że dzieci mogą chorować ciężko, a nawet jeśli nie ciężko to zdarzają się powikłania dużo bardziej poważne, kardiologiczne na przykład, niż dosyć łagodne, przemijające, związane z podaniem szczepienia. To jest bardzo dobra wiadomość. Informacje ze świata, wyniki badań wskazują, że odczynów poszczepiennych jest bardzo mało i są łagodne, natomiast dzieci bardzo dobrze reagują na podanie szczepionki.
Niektórzy lekarze odradzają szczepienie tak malutkich dzieci. Na przykład spotkałam się z sytuacją, gdy immunolog powiedział, że szczepionka może wpłynąć na mniejszą odporność u dziecka.
Jest opinia jednego lekarza, natomiast zawsze warto zasięgnąć drugiej opinii, trzeciej opinii. Ja tutaj polecam państwu takie rzetelne źródło informacji — jest taka kampania społeczna, która nazywa się odpornapolska.pl z hasłem "Zaszczep się na zdrowie". Tam jest bardzo dużo informacji, wiele artykułów, które mogą rozwijać wątpliwości czy pytania, które oczywiście każdemu się nasuwają, czy choćby stronę Narodowego Instytutu Zdrowia, gdzie mamy informacje o wszystkich szczepieniach dzieci od lat z aktualizacją dotyczącą COVID.
Mamy jeszcze trochę czasu do świąt Bożego Narodzenia, do Sylwestra. Jeśli teraz przyjmiemy pierwszą dawkę szczepionki, to będziemy mieć jakąś ochronę przed chorobą?
Jakąś. Czy ona będzie skuteczna? Na pewno już wypromujemy pewien rodzaj odporności, która od drugiego dnia zaczyna narastać. Natomiast osiąga ten swój poziom ochrony co najmniej po dwóch, trzech tygodniach.
Rejestrowanych jest coraz mniej nowych zakażeń, ale wciąż bardzo wiele osób chorych na COVID-19 umiera. Nie wiemy też, kiedy będzie kolejna fala i jaka ona będzie. Cały czas jest czas na przyjęcie szczepionki.
Owszem. Komunikaty ISDS, czyli instytucji, która nadzoruje rozprzestrzenianie się i kontroluje choroby zakaźne w Europie, w krajach stowarzyszonych, sugeruje, że dużo zachorowań można się spodziewać na przełomie grudnia i stycznia. Nie wiem, czy biorą pod uwagę już wariant Omikron, czy po prostu dużo interakcji międzyludzkich, czyli po prostu zwykłych spotkań, które towarzyszą świętom i okresowi poświątecznemu. Natomiast widać już po krajach sąsiednich, że te zaostrzenia, ograniczenia, są zwiększane, nawet w krajach, które mają dużo lepszy poziomy wyszczepienia niż Polska.
Dziękuję bardzo za rozmowę.