Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nadleśnictwo dokarmia żubry, by te nie pustoszyły pól rolników
autor: Karol Prymaka
Dokarmią je marchwią i burakami, aby nie wyjadały zapasów rolnikom z okolicznych gospodarstw. Mowa o żubrach, których akcję dożywiania rozpoczyna właśnie Nadleśnictwo Augustów.
O szczegółach mówi zastępca nadleśniczego Adam Sieńko.
- Nasze działanie nie wynika z braku bazy pokarmowej w lesie, ale z konieczności zatrzymania żubrów w ich środowisku. Tak, aby nie migrowały na pola uprawne i do zapasów kiszonek u rolników. Zwierzęta przyzwyczajone są, że w zagrodzie adaptacyjnej o tej porze roku pojawia się jedzenie. Są to buraki, marchew, owies, siano i sianokiszonka. Sukcesywnie w zależności od potrzeb i ilości zjadanego pokarmu taką karmę tam wykładamy.
Zdarzyło się już, że żubry w poszukiwaniu pożywienia podeszły pod zabudowania. Taka sytuacja miała miejsce na początku 2021 roku w Skieblewie w gminie Lipsk.
- W lutym spadła wtedy nagle duża ilość śniegu i był silny mróz. Żubry, które stały na łąkach w Skieblewie, znalazły niezabezpieczoną kiszonkę z kukurydzy złożoną tam przez rolników. No i z takiej okoliczności skwapliwie skorzystały. Na bazie tych doświadczeń podjęliśmy działania skoordynowane z Nadleśnictwem Płaska. Poza tą jedną sytuacją nigdy się to więcej nie powtórzyło.
Nadleśnictwo w ramach dokarmiania żubrów zakupiło kilkadziesiąt ton siana i sianokiszonki, 20 ton buraków, 2 tony marchwi oraz kilkadziesiąt kostek soli.
Stado, które zaczęło powstawać 5 lat temu, liczy już 27 sztuk.
Odnalazł się najstarszy żubr zamieszkujący Puszczę Augustowską. Chodzi o samca o imieniu Wiktor. Przez długi czas nie było go wśród stada.