Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalscy drogowcy szukają firm, które po ataku zimy pomogą im odśnieżyć ulice
autor: Marcin Kapuściński
Chodzi o drogi objęte czwartym i piątym standardem, czyli takie, gdzie luźny śnieg może zalegać nawet więcej niż dobę.
Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Tomasz Drejer liczy, że dzięki pracy podwykonawców tego typu sytuacja nie będzie miała miejsca.
Cały czas wspomagamy się przy akcji zimowej zewnętrznymi firmami. Niestety nie posiadamy wystarczającej ilości sprzętu i ludzi, aby w okolicznościach dużych opadów wszystko ogarnąć. Gdy my zajmujemy się standardami drugim i trzecim, to podmiotami zewnętrznymi posiłkujemy się, aby odśnieżyć oraz uszorstnić standardy czwarty i piąty.
W ogłoszonym właśnie przetargu ZDiZ oczekuje, że każda z firm dysponować będzie kilkoma koparko-ładowarkami z ogumionymi pługami oraz ciągnikami rolniczymi. Jedna zajmie się południową częścią Suwałk, a druga północną.
Mamy podział miasta na dwa rejony i szukamy wykonawców, aby wspomogli nas tam w akcji zimowej. Trzeba niestety zakładać ten najgorszy scenariusz, iż nagle po najcieplejszym od dawna lecie, wystąpi najbardziej śnieżna zima.
Dodajmy też, że drogowcy będą mieć dużo więcej pracy niż rok wcześniej. Władze Suwałk wróciły bowiem do poprzednich, bardziej wymagających standardów zimowego utrzymania.
W tym roku ma nie powtórzyć się sytuacja z poprzedniej zimy i suwalskie ulice powinny być dużo lepiej odśnieżone. Władze miasta wróciły bowiem do standardów zimowego utrzymania, które nakładają na Zarząd Dróg i Zieleni dużo więcej obowiązków niż obecnie.
- Będziemy wnioskowali o przywrócenie standardów zimowego utrzymania dróg sprzed dwóch lat - mówi Piotr Dziemiach.
Zarząd Dróg i Zieleni kupuje bowiem nowy sprzęt i planuje wrócić do zmienionych rok wcześniej standardów zimowego utrzymania miasta.