Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Problem z rowerzystami na suwalskich przejściach
autor: Marcin Kapuściński
Suwalczanie skarżą się na rowery, które gwałtownie wjeżdżają na przejścia przez jezdnię. Choć robią to zgodnie z prawem, to często są dużym zaskoczeniem dla kierowców.
Radny Jarosław Schabieński zwrócił uwagę, że problem jest szczególnie widoczny w centrum Suwałk.
- W momencie, kiedy z ulicy Teofila Noniewicza skręca się w prawo w ulicę Dwernickiego, zielone światło zapala się jednocześnie dla samochodów, jak i na przejściu dla pieszych. Kiedy jadą rowery jest to niezwykle niebezpieczne i może narażać uczestników na kolizję. Taka sama sytuacja jest, gdy skręca się z ulicy Utrata w Kolejową. Czy można to rozwiązać w taki sposób, że było to bardziej komfortowe dla kierowców i bezpieczniejsze dla rowerzystów? Bo jeżeli ktoś się zagapi, może tych drugich nie zauważyć.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz przyznaje, że nie tylko był świadkiem takiego zdarzenia, ale wręcz w nim uczestniczył.
- Sam miałem ostatnio taki przypadek, że jadąc motorem prawie uderzyłbym w rowerzystę. Jechał on bardzo szybko. Nie jest to jednak łatwa sprawa, aby wyregulować sygnalizację. Wtedy przedłużymy moment funkcjonowania tych świateł i dłużej będziemy na nich czekali. To nie tylko czas, ale i koszty.
Sprawą zająć się ma suwalski Zarząd Dróg i Zieleni, któremu prezydent Renkiewicz zlecił znalezienie sposobu na rozwiązanie problemu.
Dzięki tej inwestycji pasażerowie mają lepszy dostęp do kolei. Mieszkańcy i turyści mogą już korzystać z nowego, wygodnego peronu w Płocicznie koło Suwałk. To jeden z przystanków na linii Sokółka-Suwałki.
Powodem jest to, iż wykonawca nie ukończył na czas budowy mostków wzdłuż Netty.