Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Smog w Augustowie
We wtorek wieczorem wystąpiło tam znaczne przekroczenie dopuszczalnych norm pyłów zawieszonych.
Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz uspokaja, że to jednorazowy przypadek.
- Na to składają się warunki atmosferyczne. Jak mamy taką kompilację, że jest niskie ciśnienie i jednocześnie spadek temperatury, a ludzie palą w swoich piecach, to jakość powietrza spada. Odpowiada za to przede wszystkim tak zwana niska emisja, czyli domy jednorodzinne i przydomowe kotłownie. Cieszymy się, że jest to jedynie sporadyczne zjawisko, które występuje u nas tylko raz na jakiś czas. W środę mieliśmy już informację, że stan powietrza jest dobry.
W mieście ustawione są trzy stacje pomiarowe - przy ulicach Zdrojowej, Tytoniowej i przy amfiteatrze. Ich pomiary można sprawdzać w aplikacji „Jakość powietrza w Polsce”.
- Czujki te są ustawione zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Muszą one stać w odpowiednim otoczeniu, w odległości od źródeł ciepła, ulicy i tak dalej. Pokazują w wiarygodny sposób, jaki jest w danym momencie stan powietrza. Wskazania są praktycznie identyczne, więc to, co widzimy w aplikacji odpowiada jakości powietrza w całym mieście.
Filip Chodkiewicz dodaje, że tylko w ramach programu Airgustów w ciągu ostatnich kilku lat w mieście zlikwidowano około 150 pieców węglowych.
Dzieje się tak mimo że według pomiarów powietrze jest tam dosyć czyste.
Pokazały to tuż przed świętami czujniki znajdujące się przy ulicach Skłodowskiej-Curie, Wojska Polskiego i Raczkowskiej. Wszędzie tam znajdują się domy i kamienice, które nie są podłączone do sieci ciepłowniczej.
Choć jakość powietrza pozostawia w Suwałkach wiele do życzenia, tej zimy straż miejska wystawiła tylko jeden mandat za palenie śmieciami. Tymczasem wystarczy przejść się wieczorami czy nad ranem po osiedlach domów jednorodzinnych w okolicach ulic Kolejowej, czy Bakałarzewskiej, by poczuć, co wydobywa się z kominów. Mieszkańcy bardzo na to się skarżą.