Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy augustowska młodzież doprowadzi do zniesienia zakazu spożywania alkoholu na bulwarach?
Podczas kampanii wyborczej w swoim programie obiecało to dwóch kandydatów do młodzieżowej rady miasta.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jednym z nich jest Jan Jachimowicz. Podkreśla on, że byłoby to możliwe na przykład tylko latem i w wyznaczonych godzinach.
Chodził nam o dwie lub trzy ławeczki przy molo obok barów nad jeziorem lub na bulwarach. Chodzi o miejsce, gdzie Netta wpływa do Necka. Alkohol, na który chcemy znieść zakaz, byłby maksymalnie siedmioprocentowy. Nasz projekt nie jest skierowany do młodych. Podkreślaliśmy, że dotyczy to tylko osób powyżej 18 roku życia. Dobrym pomysłem byłoby również ustawienie dodatkowych kamer na terenie, gdzie można by było pić te napoje.
Taki postulat oburzył część radnych z dorosłej rady miejskiej. Krytycznie mówi o tym m.in. Marcin Kleczkowski.
Młodzież ogłasza się na oficjalnym portalu Urzędu Miasta i wskazuje na to, że czymś dobrym jest picie alkoholu na bulwarach. Z tym nie można się zgodzić. Ci sami ludzie, którzy mówią o potrzebie rozwoju turystycznego Augustowa, robią wszystko, aby to miasto obrzydzić. Bo tym właśnie jest robienie burd i imprez z tłuczeniem butelek nad rzeką.
Decyzję o ewentualnym zniesieniu zakazu spożywania alkoholu nad Nettą może podjąć wyłącznie dorosła rada miejska.
Podwyżka będzie symboliczna, bo większość jej bywalców i tak nie płaci za swoje wizyty. Przez to placówka rocznie ma nawet milion złotych straty.
61-letni mieszkaniec Gib za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu zapłaci 2500zł. Mężczyzna w wydychanym powietrzu miał ponad promil.
To o 4 mln zł więcej niż w 2020 roku.