Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Augustów. Śliska kładka, oślepiające światła oraz niepotrzebna ingerencja w środowisko
Takie zarzuty formułują niektórzy mieszkańcy wobec nowego parku nad Nettą.
Mówi społecznik Tadeusz Jaworski.
Żeby zadowolić mieszkańców na szybko zorganizowano budowę parku przy ulicy Zarzecze. Czy to jest szczyt możliwości burmistrza i Naszego Miasta? Komu to miejsce ma służyć? Tam są zamontowane trzy hamaki w odległości około metra od ulicy, a jeden wisi jakieś 3 metry od toalet. Są tam też rozmieszczone stoły. Nigdy i nigdzie nie spotkałem się z sytuacją, by były one ustawione przy WC.
Z taką opinią nie zgadza się burmistrz Mirosław Karolczuk.
Jest to naturalny park. Takich miejsc z placami zabaw u nas za dużo nie było. Część mieszkańców uważa, że powinniśmy wykorzystywać takie tereny zielone i robić to w oparciu o naturalne surowce. Myślę, że tego typu obiekt w tym miejscu bardzo dobrze nam się udał. Nie wiem, dlaczego komuś miałoby przeszkadzać usytuowanie hamaków. A toalety są nowoczesne i szczelne. Nie sądzę, żeby to był jakiś problem.
Uporządkowanie terenu oraz wyposażenie parku kosztowało 162 tysiące złotych.
