Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił skargę radnego na pozbawienie go mandatu, bo złożył ją o dwa dni za późno
Chodzi o Rafała Harasima. Jak informowaliśmy, decyzję radni podjęli w kwietniu. Powodem było to, że prowadzona przez niego firma wynajmowała stadion miejski.
Jak mówi rzecznik prasowy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Andrzej Malezini, sprawa została odrzucona z przyczyn formalnych.
W tej procedurze sąd nie mógł ocenić stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego. Skarżący nie został prawidłowo poinformowany o trybie zaskarżania. Ma możliwość skorzystania z wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania. W tym stanie faktycznym sąd był zmuszony odrzucić skargę i nie rozpatrywać jej z punktu widzenia zarzutów merytorycznych.
Radny Harasim uważa stawiane mu zarzuty za bezpodstawne. Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego złoży więc ponownie.
Reprezentuje mnie kancelaria prawna, która twierdzi inaczej, natomiast sąd zdecydował tak, jak zdecydował. Będę się od tego odwoływał. Jeżeli to się nie powiedzie, to po prostu mandat mi wygaśnie. Do rady szedłem żeby coś robić, a przy tym układzie sił i poziomie debaty - myślę - że nic nie da się zrobić. Na pewno dalej będę działał społecznie. Mam czyste sumienie. Ja nie wyciągałem pieniędzy z miasta. Ja je tam wpłacałem.
Przypomnijmy, że na kwietniowej sesji mandat straciła również Izabela Piasecka. Na decyzje radnych złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ale ten ją odrzucił. Teraz sprawą zajmie się Naczelny Sąd Administracyjny.
Z kolei wojewoda podlaski z funkcji radnego odwołał Tomasza Dobkowskiego i Mirosława Zawadzkiego. Oni także zapowiedzieli wystąpienia do sądu.