Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy z ulic Wylotowej, Zwrotniczej i Parowozowej w Suwałkach zniknie ruch ciężarowy, a mieszkańcy doczekają się tam przystanku autobusowego?
Władze miasta nie pozostawiają złudzeń. Nie będzie ani jednego, ani drugiego. Bo zdaniem prezydenta, zakaz jazdy dla dużych samochodów wiązały się z naruszeniem interesu prawnego przedsiębiorcy.
Radna Anna Gawlińska, która składała interpelację w tej sprawie, dostrzega jednak pewien pozytyw. Prezydent zwrócił się bowiem do PKP o to, aby w przyszłości przy budowie nowej drogi do bazy pociągów zmienić organizację ruchu w tej części miasta.
- To jest światełko w tunelu. Mam nadzieję, że tak się stanie, bo przynajmniej ruch ciężarowy do bazy PKP ominąłby większość budynków przy ul. Zwrotniczej, Parowozowej i Wylotowej. Zastanawia mnie tylko fakt, że prezydent wystosował pismo do PKP PLK 16 lutego i do tej pory nie wpłynęła żadna odpowiedź z ich strony. Powinniśmy już wiedzieć, czy PKP planuje wytyczyć drogę wzdłuż torów, czy też nie.
Radna dziwi się jednak, że władze miasta nie zamierzają w tym rejonie utworzyć przystanku autobusowego.
- Jestem zaskoczona, ponieważ to właśnie po rozmowach z mieszkańcami i na ich prośbę skierowałam swoją interpelację do Ratusza. Mieszkańcy interweniowali już wcześniej u prezydenta w kwestii przystanku. Być może nie złożyli po prostu tego na piśmie. Skoro jeżdżą tam tiry, to tym bardziej autobus może tamtędy jeździć. Mieszkańcy czują się pomijani w swoich prośbach. Uważają, że Ratusz ignoruje ich w kwestii inwestycji drogowych, ponieważ są małą społecznością.
Radna Gawlińska zapowiada, że pomoże mieszkańcom w dalszej walce o przystanek. Prawdopodobnie odbędzie zbieranie podpisów w tej sprawie.