Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Niektórych stać tylko na tyle - felieton Tomasza Kubaszewskiego
autor: Tomasz Kubaszewski
Ostatnio nieznani sprawcy założyli na moje nazwisko w internecie kilka profili na portalach randkowych, zarejestrowali mnie na niektóre usługi, w tym zagraniczne, zamówili to i owo, z medalem z okazji setnej rocznicy urodzin trenera Kazimierza Górskiego włącznie. Wszystko to jakoś tak dziwnie się zbiegło z publikacją moich kolejnych felietonów.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Po tym o lewicowym kandydacie na Rzecznika Praw Obywatelskim okazało się, że zgłosiłem się na wiele różnego rodzaju usług. Po rondzie imienia Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy w Suwałkach - chciałem rzekomo wziąć udział w paru imprezach. Po felietonie o ekologach - zamówiłem medal. Bez reakcji nie pozostały też publikacje o strajku kobiet i o sędziach. Momentami skala tego internetowego nękania zaczyna być rzeczywiście masowa.
Ale w gruncie rzeczy muszę przyznać, że to znacznie oryginalniejsze niż ordynarny hejt. Anonimowy w niemal stu procentach, bo jakżeby inaczej.
Po co o tym wspominam? Żeby się nad sobą użalać? Nic z tych rzeczy. To wszystko ani mnie ziębi, ani grzeje. Jak mawiał pewien klasyk - niech piszą, co chcą, byleby nazwiska nie przekręcali.
Ale o autorach tego typu reakcji na dziennikarskie publikacje coś to jednak mówi. Prowadzimy swoistą debatę. Każdy używa takich argumentów, na jakie go stać. No i, niestety, tak jak w polskim życiu publicznym, niektórych stać jedynie na tyle.