Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Lipsku powstał mural upamiętniający najsłynniejszą w regionie pisankarkę Kazimierę Wnukowską
Malowidło znajduje się na ścianie Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury.
Jak mówi burmistrz Lech Łępicki, ma ono przypominać młodemu pokoleniu o historii i tradycji miasteczka.
Pani Kazimiera Wnukowska to była jedna z najbardziej zasłużonych pisankarek. Niestety, zmarła ponad rok temu. Ze względu na to, że ideą tego muralu było opisanie naszego dziedzictwa narodowego, kulturowego, historycznego i terytorialnego postanowiliśmy uwiecznić na nim wizerunek tej pani. Jej pisanki mają wartość artystyczną, ponieważ są ręcznie wykonane.
Jest to już drugi mural w Lipsku. Rok temu upamiętniono w ten sposób odzyskanie przez Polskę niepodległości.
Pierwszy mural również był wykonany z funduszu „Niepodległa”. Znajduje się on na, jak to nazywamy, rotundzie. Mamy tam wizerunki naszych bohaterów, począwszy od założyciela miasta - Stefana Batorego. Później jest Stanisław Żłobikowski i Marianna Biernacka. No i Józef Piłsudski, który podczas wojny rezydował tu ze swoim sztabem przed Bitwą Niemeńską.
W Polsce Lipsk jest uważany za zagłębie pisankarskie, a umiejętności ozdabiania w ten sposób jajek przekazywane są z pokolenia na pokolenie.
Jak argumentowano podczas piątkowej sesji, takie obciążenie konstrukcje je niszczy.
Będzie nią można dojechać z miasta do remontowanej właśnie drogi wojewódzkiej prowadzącej do granicy państwa.
Zdaniem rodziców nie tylko zagraża on bezpieczeństwu bawiących się na nim dzieci, ale również wygląda bardzo nieestetycznie.