Lekka zima przyniosła znaczne oszczędności

 Jak mówi dyrektor Tomasz Drejer, nie trzeba było płacić m.in. podwykonawcom, którzy zazwyczaj pomagali przy odśnieżaniu i posypywaniu ulic, a także za sól.

W związku tym, jak podkreśla Tomasz Drejer, dyrektor zarządu dróg, wydatki były niższe. Pieniądze oszczędzono m.in. na podwykonawców, którzy zazwyczaj pomagali przy odśnieżaniu i posypywaniu ulic.

- Podstawowe oszczędności finansowe polegają na tym, że nie musieliśmy zamawiać soli do posypywania dróg, ponieważ zużyliśmy jej bardzo mało. Jak wiemy, śnieg w ciągu ostatnich miesięcy padał incydentalnie. Dla porównania - zazwyczaj w ciągu zimy zużywamy 2,5-3 tys. ton. Tym razem zużyliśmy 400 ton, które na dodatek obciążają budżet ubiegłoroczny. Te koszty nie przekraczają więc 100 tys. złotych.

Osoby zatrudnione zwykle przy odśnieżaniu wykonywały inne prace. Dyrektor Drejer dodaje, że było to możliwe dzięki sprzyjającej aurze.

- Nie było przerwy w sprzątaniu i zamiataniu miasta. Brygady, które wykonują prace brukarskie, czy przy oznakowaniu pracują bez przerwy. Został przełożony chodnik wzdłuż ogrodzenia Parku Konstytucji 3 Maja, od strony ulicy Hamerszmita. Wykonano drobne naprawy w strefie płatnego parkowania na ulicy Kościuszki, na odcinku od Waryńskiego do Wigierskiej, gdzie były zapadnięcia. Aktualnie trwają prace przy wymianie chodnika na ulicy Powstańców Wielkopolskich.

Zaoszczędzone środki Zarządu Dróg i Zieleni chciałby przeznaczyć na zakup nowego sprzętu. O tym, czy tak się stanie, zdecyduje prezydent miasta.

| red: mik