Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Specjalny zespół kontrolny zajmie się bazą kajakarzy w Augustowie
autor: Marcin Kapuściński
Miejscy radni ocenią m.in. to, dlaczego inwestycja okazała się trzykrotnie droższa niż planowano. Wyniki prac będą znane za kilka tygodni.
Zespół powstał na wniosek radnego Adama Sieńki.
Złożyłem trzy interpelacje związane z nieustannie rosnącymi kosztami budowy bazy. Mam zastrzeżenia odnośnie procesu wyboru zwycięskiego projektu i późniejszej jego realizacji. Chciałem też ustalenia mechanizmów, jakie doprowadziły do parokrotnego wzrostu wydatków. Odpowiedzi były jednak nieprecyzyjne, dlatego zawnioskowałem o powołanie specjalnego gremium, które to wyjaśni.
Sieńko podkreśla, że inwestycja od samego początku budzi wiele kontrowersji.
Nastąpił ogromny wzrost kosztów w stosunku do tych zaplanowanych na etapie budowy. Pojawiły się też prace, których nie było w projekcie. Kuriozalną sprawą było to, że podczas planowania położonej nad rzeką bazy sportów wodnych zapomniano o poziomie wód gruntowych. Sama technika wykonania pozostawia wiele do życzenia. Widać również, co dzieje się z elewacją. Ulega ona przebarwieniom i widać, że jest coś jest nie tak.
Baza sportów wodnych początkowo miała kosztować około 2 mln zł. Na finiszu jej budowy koszt wzrósł do 6 mln zł.
Z obiektu będą mogli korzystać nie tylko członkowie augustowskiego klubu Sparta, ale również z innych klubów.
Samorządowcy wytykają władzom miasta, że beztrosko podchodzą do wartej 6 mln zł inwestycji. Ich zdaniem, wydatki na obsługę obiektu będą dużo wyższe niż spodziewają się urzędnicy.
Przez błędy na etapie projektowania władze miasta muszą dołożyć do inwestycji 350 tys. zł. Zakończenie budowy już dziś opóźnia się o kilka miesięcy.