Ślepsk Malow Suwałki przegrywa z Jastrzębskim Węglem 1:3 [zdjęcia, wideo]

Ślepsk Malow Suwałki walczył dzielnie z trzecią drużyną poprzednich rozgrywek PlusLigi. Faworyt z Jastrzębia-Zdroju zdominował beniaminka zagrywką i gładko wygrał pierwszego seta. Suwalczanie się nie załamali i odpowiedzieli twardą grą w drugim secie. Trzecia partia do złudzenia przypominała tę z otwarcia meczu - pewna wygrana gości. Początek czwartego seta dawał nadzieję na tie-break, Ślepsk prowadził nawet 7:2, jednak podopieczni Slobodana Kovaca wrzucili wyższy bieg i zamknęli mecz na swoją korzyść 1:3.

Set 1

Hala Suwałki Arena wypełniona po brzegi - ponad dwa tysiące kibiców. Na mecz przyjechała także grupa 30-40 sympatyków gości. Ślepsk Malow rozpoczyna w składzie: Kevin Klinkenberg, Nicolas Szerszeń, Bartłomiej Bołądź, Andreas Takvam, Cezary Sapiński, Joshua Tuaniga oraz na libero Paweł Filipowicz/Adrian Stańczak.

Jastrzębski Węgiel wychodzi w ustawieniu: Dawid Konarski, Julien Lyneel, Lukas Kampa, Jurij Gładyr, Tomasz Fornal, Graham Vigrass, na libero Jakub Popiwczak.

Jastrzębski Węgiel rozpoczyna od mocnego uderzenia zagrywką, co sprawia duże problemy w dokładnym przyjęciu. Odskakują na 4:8, następnie 6:12. Na parkiecie pojawiają się Jakub Rohnka i Kacper Gonciarz. Świetna dyspozycja w polu serwisowym sprawia, że goście nie mają żadnego problemu z zatrzymaniem beniaminka PlusLigi. Bronią i wyprowadzają piorunujące kontry. Świetnie prezentuje się cały zespół ze Śląska, a dominuje dwukrotny Mistrz Świata - Dawid Konarski. Po nieco ponad 22 minutach jest 16:25 dla jastrzębian.

Koniec pierwszego seta @KlubJW rozbija @mks_slepsk 25-16 - duża w tym zasługa Dawida Konarskiego pic.twitter.com/qUZhwJxhQj

— Radio Białystok (@radiobialystok) February 1, 2020

Set 2

Pierwsza partia do szybkiego zapomnienia dla zawodników z Suwałk. I beniaminek podejmuje walkę w drugim secie. Odrabia trzy punkty i wychodzi po raz pierwszy w tym meczu na prowadzenie 8:7, następnie 10:8. Zagrywka gości już nie robi na suwalczanach takiego wrażenia jak w secie pierwszym. Zaczyna funkcjonować też blok. Zrobiło się super widowisko. Przy stanie 18:15 dla suwalczan o czas prosi trener gości Slobodan Kovac. Gospodarze nie oddają jednak przewagi już do końca tej partii. Dokładają kolejne oczka i przy stanie 24:19 mają aż 4 piłki setowe. Drugą z nich kończy atakiem Andreas Takvam.

25-20 w drugim secie dla @mks_slepsk i mamy remis 1-1, ależ emocje pic.twitter.com/elRkoz8zsK

— Radio Białystok (@radiobialystok) February 1, 2020

Set 3

Drużyna Jastrzębskiego Węgla wróciła do dyspozycji z pierwszego seta. Wywierała presję zagrywką, skutecznie funkcjonowała gra blok-obrona, dzięki czemu goście szybko odskoczyli suwalczanom na kilka oczek. Ostatecznie Jastrzębie wygrywa tę partię pewnie - do 17.

17-25 dla @KlubJW w secie trzecim pic.twitter.com/9PnL4gN8hf

— Radio Białystok (@radiobialystok) February 1, 2020

Set 4

Ślepsk Malow dobrze rozpoczyna czwartego seta. Na zagrywce szaleją kolejno: Nicolas Szerszeń, Cezary Sapiński - as i Bartłomiej Bołądź - 2 punkty bezpośrednio z zagrywki. Suwalczanie obejmują prowadzenie 4:1, następnie 7:2. Goście nie składają jednak broni i doprowadzają do remisu 10:10, po czym wychodzą na kilkupunktowe prowadzenie. Na boisku melduje się Wojciech Siek. Jastrzębie dokłada kolejne punkty i prowadzi kolejno - 12:15, 13:17. Następnie dokładają punkty blokiem i serwisem - ich seria trwa aż do stanu 14:21. Na serwis wchodzi Patryk Szwaradzki, ale jego zagrywkę bez kłopotu przyjmują rywale i wyprowadzają skuteczny atak - 14:22.  Suwalczanie zdobywają jeszcze kilka oczek, ale wyniku nie udało się już odwrócić. Podopieczni trenera Kovaca wygrywają do 18 i w całym meczu 3:1.

To już niestety koniec 18-25 w secie czwartym i 1-3 dla zespołu gości pic.twitter.com/6ltkbTlxid

— Radio Białystok (@radiobialystok) February 1, 2020

MVP spotkania wybrano atakującego Jastrzębskiego Węgla - Dawida Konarskiego. Dwukrotny mistrz świata zdobył 21 punktów.

Po sobotniej (1.02) porażce Ślepsk Malow Suwałki z 19 punktami spada na 10 miejsce w ligowej tabeli. Przed beniaminkiem dwa trudne spotkania - w środę (5.02) z mistrzem POlski ZAKSą Kędzierzyn-Koźle, a w niedzielę (9.02) ze Skrą Bełchatów.