Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nie zgadzają się ani kierowca, ani kraj. A mimo to mandat z Niemiec trafił do mieszkańca Suwałk
W dodatku, w lipcu tego roku pan Daniel w tym kraju nie przebywał.
Suwalczanin nie wie, czy opiewający na kwotę 30 euro dokument, który wyciągnął ze swojej skrzynki pocztowej, to próba oszustwa, czy pomyłka policji.
Dziwna szara koperta z Niemiec. A w niej mandat z moim numerem rejestracyjnym. Tylko osoba, która jest na zdjęciu nie jest mną. Nie byłem też tym samochodem w Niemczech. Okazało się, że bardzo podobne rejestracje mają w Norwegii. Zgłosiłem to suwalskiej policji. Powiedzieli mi oni jednak, że to ich nie dotyczy i powinienem zgłosić się do niemieckiej policji.
Eliza Sawko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach nie wie, dlaczego pan Daniel nie otrzymał pomocy na miejscu. Po naszej interwencji zaprasza go ponownie do złożenia wizyty w suwalskiej jednostce.
Zapraszamy tego suwalczanina. Musimy, ustalić czy doszło do naruszenia prawa. Ustalić szczegóły i zweryfikować dokument, który otrzymał. Sprawdzimy dane, bo być może w innym państwie są takie same tablice rejestracyjne. Tego typu przypadki zdarzały się.
Żeby sprawę wyjaśnić do końca, pan Daniel wysłał także pismo do niemieckiej policji z prośbą o zweryfikowanie mandatu. Czeka na odpowiedź.
Cały dzień policyjnej akcji i tylko 13 wykroczeń rowerzystów. "Tylko", bo stanowią oni w Suwałkach prawdziwą plagę.