Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Prokuratura umorzyła 24 zarzuty wobec byłej kanclerz suwalskiej PWSZ
autor: Jakub Mikołajczuk
W trakcie trwającego cztery lata postępowania śledczy przesłuchali aż pół tysiąca świadków.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła 24 zarzuty, w tym 19 korupcyjnych, wobec Anny Poźniak, byłej kanclerz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach.
Anna Poźniak mówi, że ta sprawa kosztowała ją zawieszenie w pracy, utratę dochodów oraz traumę, z jaką musiała się zmagać ona i jej rodzina.
Wszystkie wątki zostały zainicjowane przez osoby mi bliskie, zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Osoby te z powodu - nie wiem - niedostatecznych premii, braków awansów ich i ich mężów, postanowiły zmienić sobie szefową i wszczęto wobec mnie bezprecedensową kampanię oszczerstw.
Była kanclerz dodaje, że osoby odpowiedzialne za zniszczenie jej życia muszą ponieść karę.
Mam nadzieję, że prokuratura z urzędu zajmie się ukaraniem osób za składanie fałszywych zeznań i pomówień. Ten proces był bardzo kosztowny dla państwa, powołano wielu biegłych, przesłuchano setki świadków i zabezpieczono sprzęt po to, by stwierdzić, że było to pomówienie i kłamstwo. Na pewno skończy się to procesami karnymi i cywilnymi.
Śledztwo dotyczy obecnie już tylko dwóch zarzutów związanych z rozliczaniem czasu pracy.
Przypomnijmy, że ta bardzo głośna sprawa zaczęła się w 2015 roku. Kilka miesięcy później Anna Poźniak otrzymała zakaz wstępu na uczelnię, który prokuratura uchyliła dopiero rok temu.
Chodzi o głośną sprawę z 2015 roku.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła śledztwo w głośnej kilka lat temu sprawie zastraszania i nękania pracowników Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach.
Anna P., której prokuratura przedstawiła kilkanaście zarzutów korupcyjnych, walczy w sądzie o odszkodowanie od uczelni.
Prawdziwą sensację wywołał w suwalskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej powrót do pracy byłej kanclerz Anny P., której ponad dwa lata temu prokuratura przedstawiła kilkanaście zarzutów korupcyjnych. Wtedy też śledczy wydali byłej kanclerz zakaz wstępu na uczelnię.
Miała pomóc w Giżycku przy tworzeniu filii Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach. Tę możliwość zablokował jej prokurator.
Na razie obowiązki byłej już kanclerz, która ma prokuratorskie zarzuty, zostały rozdzielone między kadrę kierowniczą uczelni.
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Suwałach bez kanclerza. Pełniąca tę funkcję Anna P. została zatrzymana przez policję.
Augustowska prokuratura sprawdza czy dochodziło do nieprawidłowości w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach.