Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Zaprószenie ognia było przyczyną pożaru lasu w Ludwinowie w gminie Raczki
autor: Marcin Kapuściński
Spłonął młodniak o wartości 45 tysięcy złotych.
Strażaków wezwano wczoraj (04.04) około godziny 12. Na miejsce przyjechało łącznie 9 zastępów suwalskiej straży pożarnej i druhów ochotników z okolicznych miejscowości.
Powierzchnia zniszczeń to około 4 hektary. Wartość uratowanego mienia oszacowano na 200 tys. złotych. W sąsiedztwie znajdowały się domy i budynki gospodarcze. Nie wiadomo, kto zaprószył ogień.
Suwalscy strażacy wyjeżdżali również do dwóch pożarów traw. Najpierw na cmentarz żydowskim w Suwałkach, a później w okolice uroczyska Święte Miejsce nad Rospudą. Udało się tam zapobiec przeniesieniu ognia na zabytkową kapliczkę.
Właściciel Gościńca "Pod Strzechą" w podsuwalskiej wsi Krzywe szybko uporał się odbudową obiektu, który spłonął w znacznej części we wrześniu ubiegłego roku.
Nie żyje ojciec rodziny poszkodowanej w pożarze, do którego doszło we wsi Jemieliste koło Suwałk. To już czwarta ofiara tego tragicznego zdarzenia.
Suwalska Prokuratura umorzyła śledztwo, które miało wyjaśnić okoliczności ogromnego pożaru chlewni w Taciewie, do którego doszło w połowie października ubiegłego roku. Decyzja ta jest prawomocna.