Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Po latach przerwy znowu czynna jest strzelnica Borek pod Sejnami
Sejneńskie Towarzystwo Strzeleckie postanowiło przywrócić temu miejscu, z którego będą mogli korzystać m.in. członkowie klubów sportowych czy policjanci, dawny blask.
Obiekt powstał w 1926 roku. Był wykorzystywany przez żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, a po wojnie przez młodzież. Z czasem zaczął popadać w ruinę. Jak mówi wiceprezes Sejneńskiego Towarzystwa Strzeleckiego — Radosław Łapiński, pomysł na reaktywowanie strzelnicy pojawił się kilka lat temu.
Jest to bardzo potrzebny i wyjątkowy obiekt, bo posiadający aż 300-metrową oś. Duże jest też zainteresowanie nią strzelców z Litwy, którzy u siebie nie mają takich strzelnic.
Obiekt wyróżnia się na tle innych, bo ma dwudziestopięcio, stu i trzystumetrowe osie. Inne tego typu strzelnice znajdują się niemal 300 kilometrów dalej.
To był ostatni moment, by to historyczne miejsce uratować od zapomnienia. Obiekt powstał w 1926 roku i chcieliśmy przywrócić jego świetność, mając przy tym, gdzie- jako strzelcy sportowi- trenować.
Powierzchnia obiektu umożliwia organizowanie zawodów ogólnokrajowych, a nawet międzynarodowych. Ze strzelnicy będą też mogli korzystać m.in. funkcjonariusze straży granicznej, policji czy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz uczniowie klas mundurowych.
Wykazali się wzorową postawą i trzeba to docenić. Tak uznał burmistrz Augustowa Wojciech Walulik i nagrodził dwoje urzędników za służbę w Wojskach Obrony Terytorialnej.
Strzelają, czołgają się w śniegu i uczą się jak złożyć karabin. Uczniowie klas mundurowych z suwalskiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego raz w miesiącu, nie zważając na pogodę, ćwiczą na poligonie.
Ma pomagać służbom mundurowym i studentom kierunku bezpieczeństwo trenować strzelanie do celu