Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nielegalne wyścigi samochodowe na ulicy Reja w Suwałkach
autor: Marcin Kapuściński
Na suwalskiej ulicy Reja odbywają się wyścigi samochodowe. Miejscowi radni alarmują, że na najdłuższym odcinku bez świateł jest coraz niebezpieczniej.
Na problem zwrócił uwagę radny Sławomir Szeszko. Samorządowiec podkreśla, że wyścigi odbywają się nie tylko późno w nocy, ale też wieczorem.
Gdy szedłem około dziewiętnastej, zobaczyłem tylko kolor auta i usłyszałem ryk silnika. Samochody minęły mnie z dużą prędkością, ale to nie zwykła jazda. Najpierw robią rekonesans, czy nie ma policji. Potem nie patrzą na sygnalizację i ścigają się, kto pierwszy.
W czasie dyskusji radni mieli różne pomysły na poprawę bezpieczeństwa. Były wśród nich: dodatkowa sygnalizacja i oświetlenie, pomalowanie przejść dla pieszych na bardziej widoczny kolor oraz ograniczające prędkość wzniesienia. Zastępca prezydenta Łukasz Kurzyna ostudził te zapędy, tłumacząc- że nie wszystkie rozwiązania są możliwe na drodze wojewódzkiej.
Na ulicy tej kategorii nie ma możliwości montowania trwałych przeszkód. Zresztą, to policja powinna zapewnić tam bezpieczeństwo. Stałe patrole i surowa egzekucja przepisów doprowadzi do tego, że kierowcy będą bardziej uważni. Taka sytuacja miała miejsce na ulicy Pułaskiego.
Kilka dni temu na ulicy Reja śmiertelnie potrącony został rowerzysta. Kierowca osobówki jechał tam z tak dużą prędkością, że zatrzymał się dopiero kilkadziesiąt metrów dalej.
W czwartek (27.09) mieszkańcy Suwałk będą mieli okazję spotkać się z oficerem rowerowym. To szansa, żeby spytać władze miasta o nowe inwestycje dla rowerzystów i kolejne ścieżki rowerowe.
65-letni rowerzysta zginął na przejściu dla pieszych w Suwałkach.