Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mikrofalówka w strażackim wozie
Suwalscy strażacy pokazują dzieciom i młodzieży, jak wyglądają ich praca oraz sprzęt. Odbywające się właśnie dni otwarte, to okazja do przybliżenia specyfiki tego zawodu.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Dzieci najbardziej interesują samochody i ich wyposażenie, dopytują też - jak mówi dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej Jan Chmielewski- o takie szczegóły, jak długość drabin.
- Na pokładzie samochodu ratownictwa wodno-nurkowego znajduje się lodówka i mikrofala. Dzieci często pytają, do czego te sprzęty służą i czy są strażakom potrzebne. Wiadomo, że strażacy czasami wyjeżdżają na dłuższe akcje, tygodniowe czy nawet dwutygodniowei tam przechowują żywność i podgrzewają sobie posiłki. Do tego służy ten sprzęt – wyjaśnia dowódca.
We wtorekstrażaków odwiedziły m.in. dzieci z przedszkola niepublicznego"Mali Geniusze", ze swoją nauczycielką Moniką Dąbkowską.
- Dzieci bardzo chciały poznać zawód strażaka. Mieliśmy wczoraj przyjemność gościć strażaków w naszym przedszkolu. Osobiście zachęcili nas do odwiedzenia swojej siedziby tutaj w Suwałkach. Dzieci były zachwycone i dlatego chciały lepiej poznać ten zawód. Dowiedziały się najważniejszej rzeczy jak zachować się podczas pożaru,wypadku, gdy zdarza się jakaś sytuacja w domu, pod jaki numer telefonu maja zadzwonić i jak mają postępować – mówi Monika Dąbkowska.
Dni otwarte strażnicy przy ulicy Mickiewicza w Suwałkach potrwają jeszcze do czwartku włącznie. Można tam przyjść w godzinach 9-13.
Druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych świętowali niedzielę (13.05) w Przerośli. Zjechało się tam niemal 200 strażaków z całego powiatu.