Radio Białystok | Wiadomości | Żniwa w Podlaskiem dopiero osiągają półmetek. Prace opóźnia pogoda
Mimo że zwyczajowo powinny kończyć się już za tydzień, żniwa w województwie podlaskim dopiero przekroczyły swój półmetek. Wcześniej nawalne deszcze, a teraz kapryśna pogoda spowodowały, że rolnicy muszą przerywać prace przy zbiorach lub nie mogą zwieźć z pól mokrej słomy.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Mimo to żniwa cały czas trwają i zebrano już w naszym województwie cały jęczmień ozimy oraz około 70 proc. żyta:
Pozostałe gatunki zbóż udało się sprzątnąć z pól dopiero w około połowie. Oczywiście poza pszenicą jarą, bo tu nasi rolnicy skosili dopiero około 10 procent zasianego areału - wymienia Rafał Niemyjski z PODR w Szepietowie.
Postępy prac największe są w powiecie wysokomazowieckim, najbardziej opóźniają się zaś w powiatach na północy województwa podlaskiego.
Spóźnione nieco żniwa to wynik nawet nie tyle wiosennych przymrozków, które mogły zaszkodzić przede wszystkim kukurydzy, ale nawalnych deszczy w ostatnich miesiącach.
Przez pogodę te żniwa są "kradzione". To znaczy musimy je przerywać i wykradać dwa-trzy dni, kiedy sucha i słoneczna pogoda pozwala nam wyjechać do pracy na pola. Ale i tak właśnie przez tę aurę ziarno jest gorszej jakości - mówi rolnik z gminy Łomża Łukasz Jakubiak.
Efekty deszczu widać także po słomie, która już podczas zbiorów jest ciemna, a mokrych bel nie można zwieźć z pól. Mimo to rolnicy oceniają, że tegoroczne plony są niezłe, u niektórych nawet większe niż przed rokiem.
Prognozy PODR są takie, że podlascy rolnicy zbiorą w tym roku z hektara od 3-3,5 t owsa, przez 4-5 t innych gatunków zboża, aż po 5-6 t/ha w przypadku jęczmienia ozimego.
Koncerty, festyny, biegi, spektakle ale też uroczystości patriotyczne - m.in. w takich wydarzeniach w Podlaskiem będzie można wziąć udział w drugi weekend sierpnia.
Wiosną susza, teraz deszcze. Pogoda w tym roku nie sprzyja rolnikom w zbiorze zbóż. Dodatkowym problemem na który skarżą się rolnicy, jest niska cena zboża w skupie.
Rozpoczęły się żniwa, a to czas wzmożonego ruchu na drogach w woj. podlaskim. Do kontroli ruszyli też podlascy policjanci, którzy sprawdzają m.in. czy maszyny rolnicze jeżdżą na pola zgodnie z przepisami ruchu drogowego.