Radio Białystok | Wiadomości | Planty pod specjalnym nadzorem - będą kamery
Białostocki Park Planty będzie monitorowany. Magistrat podpisał umowę z firmą, która do połowy przyszłego roku zainstaluje tam blisko 50 kamer. - Ma to nie tylko poprawić bezpieczeństwo odwiedzających, ale też uchronić rewitalizowany park przed aktami wandalizmu - mówi zastępca prezydenta Białegostoku Tomasz Klim.
Teraz na terenie parku nie ma kaper monitoringu.
Zależy nam na tym, by odnowiony park cieszył jak najdłużej, a odwiedzający czuli się w nim bezpiecznie - powiedział Tomasz Klim.
Aktualnie trwa kompleksowa przebudowa Parku Planty. Kilka dni temu otwarto jego fragment - Różankę z trzema tysiącami róż - a docelowo w całym Parku pojawi się m.in. fontanna multimedialna, tężnia solankowa i nowoczesny plac zabaw dla dzieci. Całość inwestycji pochłonie ponad 30 mln zł i niemal w całości zostanie sfinansowana z dotacji rządowych. Prace mają się zakończyć do połowy przyszłego roku, wtedy też w parku pojawią się kamery monitoringu.
Nowe alejki, równiutkie trawniki, drewniane białe trejaże i przede wszystkim kilka tysięcy róż - tak wygląda zrewitalizowany fragment białostockiego Parku Planty z kultową rzeźbą Praczek. W poniedziałek (5.05) oficjalnie oddano do użytku tak zwaną Różankę.
Blisko stuletnie tuje z białostockiego Parku Planty zamieniają się w trociny. W środę (8.01) od rana trwa usuwanie i mielenie drzew z Alei Zakochanych, które rosły kilkudziesięciometrowym szpalerem w sąsiedztwie fontanny.
Kilkadziesiąt nowych kamer ma monitorować przebudowywany Park Planty w Białymstoku. To jeden ze sposobów władz miasta na uchronienie rewitalizowanego obiektu przed potencjalnym wandalizmem.