O zachowanie ostrożności na przejazdach drogowo-kolejowych apelowali w Augustowie pracownicy PKP

Ambasadorzy kampanii zwracali uwagę na żółte naklejki znajdujące się na krzyżach św. Andrzeja oraz rogatkach.

Na wszystkich takich przejazdach w kraju naklejona jest żółta naklejka, np. na krzyżu św. Andrzeja czy na rogatkach. W górnym wierszu znajduje się kod przejazdu. W razie niebezpieczeństwa należy zadzwonić na numer alarmowy, podać ten kod i wtedy szybciej można zlokalizować problem - mówiła jedna z ambasadorek.

Kierowcy, którzy rozmawiali z ambasadorami, podkreślali, że zawsze stosują się do przepisów bezpieczeństwa.

Komu życie miłe, powinien zatrzymać się przed przejazdem kolejowym. Ja za każdym razem się do tego stosuję - zapewniał jeden z kierowców.

Tomasz Łotowski z biura prasowego PKP PLK podkreślał, że Augustów, jako miasto turystyczne, jest idealnym miejscem do przeprowadzenia tej kampanii w środku wakacji.

W Augustowie jesteśmy dlatego, że mamy środek wakacji, a jest to miasto turystyczne, więc chcemy tutaj dotrzeć także do przyjezdnych, aby zwracali uwagę i myśleli, gdy mają po drodze linię kolejową - mówił Tomasz Łotowski.

Niestety, mimo prowadzonych działań, jeden z kierowców postanowił zignorować opadające rogatki i przejechał tuż przed zbliżającym się pociągiem.

Przed chwilą zapaliły się czerwone pulsujące światła na przejeździe, co znaczy, że nadjeżdża pociąg. Jednak jeden z kierowców pojechał tuż pod opadającym szlabanem - to jest proszenie się o nieszczęście. Jeżeli z jakiegoś złego powodu zostaniemy na przejeździe przy zamkniętych rogatkach, to można je taranować samochodem. Jest wtedy szansa na uniknięcie większej tragedii. Lepiej jest zapłacić za szkodę niż zginąć na torach - apelował Tomasz Łotowski.

Pracownicy kolei zachęcali także do odwiedzenia strony internetowej bezpieczny-przejazd.pl, gdzie znajduje się wiele istotnych informacji na temat bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych. Można również zostać ambasadorem akcji.

| red: pp