Radio Białystok | Wiadomości | Trudne lato w schronisku Sonieczkowo - potrzebna pomoc
autor: Karol Prymaka
Lato to najtrudniejszy okres w schroniskach dla zwierząt. W podaugustowskim schronisku Sonieczkowo w tym czasie przybywa bezdomnych psów, a spada liczba adopcji. Dodatkowo, wolontariusze mniej angażują się w pomoc.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Sonieczkowo prosi o pomoc: namawia do adopcji i apeluje do wolontariuszy.
Zawsze wakacje, a szczególnie lipiec, są dla nas okresem załamania, jeśli chodzi o adopcje. Przypływ odławianych psów w ostatnich miesiącach jest znacząco na plusie, mimo że mamy wciąż bardzo wysoki wskaźnik adopcji w naszym schronisku - mówi właścicielka Marta Chmielewska.
Pracownik schroniska, Dariusz Kukliński, podkreśla, że pracy jest bardzo dużo. - Musimy cały czas wprowadzać usprawnienia ze względu na nowe prawo. Ostatnio zbudowaliśmy miejsce do kwarantanny dla psów wyjeżdżających za granicę. Mamy także skończony szpital oraz sale zabiegowe. Ciągle musimy naprawiać kojce.
Na brak chętnych wolontariuszy zwraca uwagę inspektor Towarzystwa Ochrony Zwierząt.
Niestety, nie każdemu się chce tutaj przyjść. Wolą, jak jest ciepło, iść na plażę i tak spędzić leniwie czas, niż wyjść na spacer z psami. A przecież taki wolontariat, który trwa około trzech godzin, jest lepszy niż siłownia. Można połączyć przyjemne z pożytecznym - mówi Małgorzata Kuklińska.
Obecnie w Schronisku przebywa prawie 500 bezdomnych psów. W związku z tym Sonieczkowo apeluje o pomoc mieszkańców Augustowa i okolic, zachęcając do adopcji oraz aktywnego udziału w wolontariacie.