Nowa dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego zapowiada szeroką koalicję na rzecz ochrony Puszczy Białowieskiej

Nowa szefowa parku stanowisko objęła na początku czerwca.

Wcześniej tę funkcję do stycznia sprawował Michał Krzysiak, który został odwołany przez minister klimatu i środowiska. Olimpia Pabian funkcję dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego pełniła już w latach 2016-2017.

Nowa dyrektor mówi, że ważne jest, aby w temacie ochrony Puszczy Białowieskiej mogło wypowiedzieć się jak najwięcej osób.

Powinniśmy najpierw wszyscy usiąść przy jednym stole, z samorządowcami, z ministerstwem klimatu, z ministerstwami różnymi odpowiedzialnymi również za finanse, z organizacjami pozarządowymi, z naukowcami i przede wszystkim też z mieszkańcami. I wtedy dopiero od zera powinniśmy zaczynać rozmawiać na temat, co będzie w przyszłości i jak będziemy zarządzać Puszczą Białowieską. I nie mówię tutaj, czy to ma być Białowieski Park Narodowy na całą Puszczę, czy to ma być inna forma, czy jakiś zupełnie nowy system ochrony - mówi Olimpia Pabian. 

Podkreśla, że bardzo ważne jest, przede wszystkim ze względów turystycznych, aby ograniczyć szerokość strefy buforowej przy granicy do minimum.

Budujemy koalicję z samorządowcami, z firmami turystycznymi, z organizacjami turystycznymi pozarządowymi w jaki sposób przekonać decydentów do tego, żeby strefę ograniczyć do minimum. Trzymamy kciuki, żeby to było rozsądne podejście do strefowania, a nie takie, że ktoś coś namaluje na mapie. Próbujemy przekonywać, żeby pozwolono normalnie żyć i funkcjonować przede wszystkim mieszkańcom, a wiemy, że przygraniczne tereny żyją z turystyki jednak - dodaje Olimpia Pabian. 

Dodajmy, że Białowieski PN jest najstarszym polskim parkiem narodowym. Jego początki sięgają 1921 r.

| red: mag