Radio Białystok | Wiadomości | Instruktor sztuk walki z Białegostoku podejrzany o pobicie właściciela budki z kebabem w Augustowie
Do pięciu lat więzienia grozi mieszkańcowi Białegostoku, który w Augustowie miał zaatakować właściciela lokalu gastronomicznego. Napastnikowi miał się nie spodobać sposób zawinięcia kebaba w folię.
Dyżurny z augustowskiej komendy dostał zgłoszenie o tym, że w jednym z lokali doszło do pobicia - mówi podkom. Kinga Muczyńska z augustowskiej policji.
- Na miejscu zgłaszający poinformował policjantów, że do jego lokalu przyszedł mężczyzna i zamówił kebab. Nie spodobało mu się jednak zawinięcie w folię posiłku. Między mężczyznami doszło do kłótni. Właściciel lokalu zabrał awanturującemu się klientowi kebab i wyrzucił do kosza. Wówczas mężczyzna uderzył właściciela lokalu w twarz - relacjonuje podkom. Kinga Muczyńska.
Syn pokrzywdzonego próbował rozdzielić mężczyzn i również został uderzony przez 38-latka. Białostoczanin uciekł przed przyjazdem policji, ale za chwilę funkcjonariusze zatrzymali go na pobliskiej plaży.
- 38-latek był trzeźwy. Jednak wstępne badanie narkotesterem wykazało w jego organizmie środki odurzające, w związku z czym pobrano mężczyźnie krew do badań. Okazało się, że zatrzymany jest instruktorem sztuk walki. Twierdził, że to on został zaatakowany przez obsługę - dodaje podkom. Muczyńska.
38-letni białostoczanin trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut uszkodzenia ciała. Za to przestępstwo do lat 5 więzienia.
Nawet 10 lat więzienia grozi mężczyźnie, który miał ukraść napój z baru z kebabem, a później prawdopodobnie celował do pracownika lokalu przedmiotem przypominającym broń.
Na 12 lat więzienia skazał w środę Sąd Apelacyjny w Białymstoku Tunezyjczyka, oskarżonego o zabójstwo 21-latka k. baru z kebabem w Ełku. Sąd odwoławczy utrzymał karę, choć uznał, iż sprawca działał z zamiarem nie bezpośrednim, a ewentualnym zabójstwa.