Radio Białystok | Wiadomości | Miał grozić ochroniarzowi przedmiotem przypominającym broń - teraz może trafić do więzienia
Do trzech lat więzienia grozi mężczyźnie, który miał grozić przedmiotem przypominającym broń ochroniarzowi jednego ze sklepów w Augustowie.
66-letni turysta z Białegostoku zaparkował pod jednym z dyskontów, gdzie nie zrobił zakupów i nie zapłacił za parkowanie. Wtedy uwagę zwrócił mu ochroniarz.
Na miejscu policjanci ustalili, że kierowca audi zaparkował pojazd na jednym z płatnych parkingów przy sklepie w centrum miasta. Z racji tego, że nie robił zakupów w dyskoncie, został poproszony przez pracownika ochrony o opłacenie biletu parkingowego. Wtedy mieszkaniec Białegostoku wyciągnął wiatrówkę i zagroził, że nie będzie za nic płacił. Sam też zadzwonił na numer alarmowy, a potem odjechał - mówi sierż. Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Dzięki m.in. nagraniom z monitoringu policjanci szybko ustalili, gdzie może być 66-latek.
Po niespełna dwóch godzinach został on zatrzymany na polu campingowym, gdzie wypoczywał. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie chciał nikomu zrobić krzywdy, a za broń złapał przypadkowo, kiedy przekładał na tylne siedzenie smycz swojego pupila. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut zmuszania do określonego zachowania. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech - dodaje sierż. Agnieszka Ulman.
O dalszym losie 66-letniego białostoczanina zdecyduje teraz sąd.
Podlascy policjanci zatrzymali nastolatka, który miał pobić bezdomnego w lesie nieopodal Łap. Napastnika udało się zidentyfikować dzięki nagraniu, które trafiło do Internetu. Widać na nim, jak 15-latek kopie i skacze po leżącym na ziemi i zawiniętym w kołdrę mężczyźnie.
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się w czwartek proces 51-latka oskarżonego o zabójstwo przed ponad 30 laty. Potencjalnego sprawcę udało się wytypować dzięki współpracy śledczych i funkcjonariuszy policji z tzw. Archiwum X. Oskarżony nie przyznaje się do winy.
Nawet 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który w Augustowie okradł znajomych. W sumie 34-latek zabrał z ich domu 8,5 tys. zł.