Radio Białystok | Wiadomości | Pożar na Białorusi - palił się las tuż przy zaporze na granicy [wideo]
Wcześniej do takich zdarzeń dochodziło w Puszczy Białowieskiej po białoruskiej stronie. Tym razem Straż Graniczna informuje o pożarze na Białorusi na terenie ochranianym przez placówkę w Płaskiej w powiecie augustowskim.
Palił się las tuż przy zaporze na granicy. Polscy funkcjonariusze po zauważeniu pożaru dzwonili do Białorusinów, ale był problem w nawiązaniu łączności - mówi rzeczniczka podlaskiego oddziału Straży Granicznej major Katarzyna Zdanowicz.
Po wielokrotnych bezskutecznych próbach nawiązania kontaktu ze stroną białoruską, która odrzucała połączenia i nie odbierała telefonów, udało się to dopiero po około pół godziny. W tym czasie ogień cały czas się rozprzestrzeniał. Na miejsce po polskiej stronie przyjechali powiadomieni przez funkcjonariuszy Straży Granicznej leśnicy i Straż Pożarna. Pożar był cały czas monitorowany przez nasze służby, by nie przeniósł się na polską stronę. Po ponad godzinie po stronie białoruskiej pojawiły się służby, które ugasiły ogień - mówi major Katarzyna Zdanowicz.
Pożar ponownie wybuchł w poniedziałek rano (26.06). Podobnie jak wcześniej - były problemy z powiadomieniem o tym Białorusinów.
Na miejscu, gdzie tliła się wciąż ściółka, białoruskie służby pojawiły się po ponad godzinie.
Major Katarzyna Zdanowicz dodaje, że to kolejny pożar koło zapory na granicy. Właśnie w te miejsca Białorusini wysyłają migrantów.
Białoruskie służby kierują w rejon granicy polsko - białoruskiej cudzoziemców, by nielegalnie przekraczali granicę naszego państwa. Obecność osób postronnych w takich rejonach jak okolice Puszczy Augustowskiej czy Puszcza Białowieska może doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji szczególnie kiedy mamy do czynienia z suszą i ogniem - dodaje major Katarzyna Zdanowicz.
To był pierwszy taki pożar w okolicach Puszczy Augustowskiej.