Radio Białystok | Wiadomości | Prawdopodobnie z wychłodzenia zmarła młoda migrantka, której ciało odnaleziono w lesie pod Hajnówką
Prokuratura nadal stara się potwierdzić tożsamość zmarłej, choć jak wynika z relacji aktywistów, którzy odnaleźli jej ciało to 28-letnia obywatelka Etiopii.
Jak powiedział Polskiemu Radiu Białystok Prokurator Rejonowy w Hajnówce Jan Andrejczuk, biegli medycyny sądowej na ciele zmarłej nie odnaleźli żadnych obrażeń, które mogłaby doprowadzić do śmierci - tym samym na tym etapie śledczy wykluczyli udział osób trzecich.
Prokurator dodaje jednak, że zlecono kolejne szczegółowe badania: toksykologiczne, histopatologiczne i pod kątem koronawirusa, które mogłyby wskazać przyczynę śmierci 28-latki. Jednocześnie prokurator zaznaczył, że jako prawdopodobną przyczynę śmierci wskazano wychłodzenie organizmu.
Ostatecznie wyjaśnieniem wszystkich okoliczności śmierci kobiety ma się zająć Prokuratura Okręgowa w Suwałkach, która od początku nasilonej fali nielegalnej migracji zajmuje się wszystkimi przypadkami zgonów migrantów na polsko-białoruskiej granicy. W sumie do tej pory w przygranicznym pasie odnaleziono blisko 20 ciał migrantów z bliskiego wschodu i Afryki.
117 osób próbowało w czwartek (3.11) przedostać się nielegalnie z Białorusi do Polski - podsumowała w piątek Straż Graniczna. Zatrzymano również jedną osobę, która przewoziła migrantów.
W okolicach miejscowości Klimówka, na terenie objętym stanem wyjątkowym, znaleziono na polu ciało młodego mężczyzny. Dokumenty wskazują, że jest to 24-letni Syryjczyk, wcześniej przebywający na Białorusi - podał w czwartek (14.10) rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa.
Trzy podlaskie prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci trzech nielegalnych migrantów, których ciała odnaleziono w pobliżu granicy z Białorusią. Jak poinformował premier prawdopodobną przyczyną śmierci była hipotermia i wycieńczenie.