Radio Białystok | Wiadomości | Śmiertelny wypadek w okolicach Jeżewa - nie żyją 3 osoby, w tym prezes PSL w powiecie łomżyńskim Tomasz Jakacki
Policjanci pod nadzorem prokuratury badają okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego doszło w niedzielę rano (29.01) na trasie S8 Warszawa-Białystok. Zginęli w nim trzej mieszkańcy województwa podlaskiego. Jedną z ofiar jest prezes Polskiego Stronnictwa w powiecie łomżyńskim Tomasz Jakacki.
Porsche uderzyło w ciężarówkę. Nie żyją trzy osoby
Do tragedii na drodze ekspresowej z Warszawy do Białegostoku doszło wczesnym rankiem na jezdni w kierunku Białegostoku. Na wysokości miejscowości Sikory Pawłowięta samochód osobowy marki porsche uderzył w tył jadącej przed nim ciężarówki. Zginęli trzej mężczyźni jadący osobówką, kierowcy tira nic się nie stało.
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji z Wysokiego Mazowieckiego Anna Zaremba poinformowała, że ofiary miały 28, 35 i 36 lat, to mieszkańcy powiatów: białostockiego i łomżyńskiego. Jak wynika z ustaleń policjantów - mężczyźni nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Przyczyny wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratury. Przez wiele godzin na miejscu zbierane były dowody i prowadzono oględziny. Dopiero po ponad ośmiu godzinach przywrócono tam ruch.
Zginął prezes PSL w powiecie łomżyńskim - Tomasz Jakacki
Regionalne władze Polskiego Stronnictwa Ludowego potwierdziły, że jedną z ofiar (był pasażerem auta osobowego) jest 36-letni działacz tej partii, szef struktur ludowców w powiecie łomżyńskim - Tomasz Jakacki. Był on również radnym gminy Śniadowo.
Prezes PSL w Podlaskiem poseł Stefan Krajewski z wielkim smutkiem przyjął wiadomość o śmierci Tomasza Jakackiego. "To duża strata dla samorządu i struktur PSL. Rodzinie przekazuję wyrazy współczucia" - powiedział Polskiemu Radiu Białystok.
"Znałem go jeszcze zanim został radnym, był kilka lat młodszym kolegą, zawsze zaangażowanym przede wszystkim w sprawy dotyczące rolników i rolnictwa" - powiedział nam wójt Śniadowa Rafał Pstrągowski.
Mimo młodego wieku Tomasz Jakacki od kilkunastu lat prowadził gospodarstwo mleczarskie. "Należał do największych producentów mleka nie tylko w swojej gminie, ale chyba nawet w całym powiecie" - mówi starosta łomżyński Lech Szabłowski, mieszkaniec także gminy Śniadowo.
Ci, którzy go dobrze znali podkreślają, że był przede wszystkim społecznikiem bardzo bezpośrednim w kontaktach ze wszystkimi.
Tomasz Jakacki miał 36 lat. Osierocił dwójkę dzieci.